Jestem w drugim wiec moge sie wypowiadac za dwa jedynie. Mi szybko zlecial pierwszy, a to dlatego ze dosc pozno dowiedzialam sie ze na 100% jestem w ciazy. A drugi mija mi dosc milo.

pierwsze dwa zlecaiły mega szybko. ten ostatni sie ciągnie

Mnie drugi minął raz dwa, a trzeci się ciągnie jak guma pod butem. ;)

Ja w zasadzie od początku ciązy czuję się dobrze bo typowych dolegliwości (mdłości, wymioty, zgaga itp) nie mialam i nie mam ale z uwagi na zagrożoną ciąże (krwiak na macicy) od 11tc do 15 tc prakttcznie nie schodziłam z łózka i to był ten najdłuzej ciągnący się etap ciąży;)
Teraz czas tak zapierdziela ze niekiedy nie wiem jaki dziś dzień tygodnia;) muszę w końcu zabrać się za pakowanie torby do szpitala, bo jak tak dalej bede zwlekać to coś czuję ze obudze się z "reką w nocniku";))

Pierwszy sie ciagnal jak ...... Drugi zlecial jak z bicza strzelil i czulam sie super, teraz trzeci troszke sie ciagnie i brzuszek jest o wiele wiekszy co nie pozwala mi na niektore przyjemnosci ale co am jeszcze 8 tyg i spotkanie z maluszkiem ;);););)

oby III zleciał tak szybko jak pierwsze II :) wszystkim życzę

I-szy zleciał tak w miare dowiedzieliśmy sie w 6tc i pamiętam jak się tu zalogowałam byłam w 9tc i jak patrzyłam na niektóre mamcie to wtedy chciałam już gdzieś być w tym 20 a teraz juz 23tc się kończy i ten II trymestr jakoś mi się najbardziej dłuży może dlatego że siedzę w domu i z tej perpektywy już bym chciałam być jak te mamusie36/37 na tzw półmetku :)

najgorzej sie czulam w 3 najlepszy jak dla mnie byl 2 trymestr a w pierwszym mi bylo ciagle niedobrze

Pierwszy minął szybko, choc musze przyznać,że była bardzo stresujący i nerwowy,drugi był spoko, do 26 tygodnia jeszcze pracowałam.Potem,jak zostałam już w domu to mi się ciągnęło, z nudów naczytalam sie pierdół i się ciągle bałam co i jak będzie itp,doszły dolegliwości końcówki ciązy i upaly niesamowite do tego...Więc w sumie w kazdym po troche było raz lepiej a raz gorzej :D

pierwsze dwa piorunem zlecaly w sumie to tylko ostatni miesiac mi sie wlecze...moze dlatego ze tez w ostatnim miesiacu jest najciezej i najgorzej sie czuje...