« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madzia2710
madzia2710

2010-10-20 16:24

|

Niemowlęta

Teściowa

Czy wy drogie mamy zwracacie uwage swoim tesciowym jak np ślinia smoczek dziecka przed podaniem mu, albo ślini cukierka i daje mu skosztować lub daje mu cos co do jedzenia a jeszcze jest to dla niego niewskazane.
Bo mi zaczyna to działac na nerwy, a i jeszcze przychodzi do nas 3 razy dziennie i poucza "ja to tak robiłam " lub poprawia wszystko po mnie np, kocyk, pieluszke itp.
Sory że tak dużo ale mnie to wku...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eda1682

Ja teściową trzymam krótko ,w końcu to moje dziecko oczywiście nie mam nic przeciwko jak chce doradzić,ale...jak już się wymądrza to zwracam uwagę.Jak przychodzi 3 razy dziennie to powiedz,że gdzieś wychodzisz to nie będzie Ci truła du.. :]

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia88

Mi na temat tesciowej to brakuje słów.Jeszcze nie urodzilm a juz zaczyna prawic swoje morały,nie wiem jak bedzie po porodzie ale to bedzie moje dziecko wiec chyba zwróce jej uwage jak mi sie cos nie spodoba.A zapewne cos tam swojego doda:-(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

ja bym ją rozszarpała.delikatnie zwróciła uwage "ŻE TO MOJE DZIECKO I NIE POTRZEBUJE DOBRYCH RAD"

dzieki Bogu ze moja mieszka jakies 2tys km od nas :) przyjezdrza raz w roku na pare dni,naszczescie nie mieszka z nami.widziała malego 2razy.jak miał miesiąc i teraz(po 10miesiącach) i była wielce oburzona DLACZEGO ON JEJ NIE POZNAJE? DLACZEGO PLACZE JAK COŚ POWIE DO NIEGO?! itd itp

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gaspodzina

Ja dziecka nie mam, ale gdy widzę, gdy ktoś obcy dla dziecka oblizuje smoczek i daje go dziecku to i tak zwracam uwagę, że zaraża próchnicą i że to niehigieniczne. Co do teściowej to trochę większy problem. Chyba będziesz musiała powiedzieć jej wprost, na spokojnie, że za często cię odwiedza i nie daje ci czasu na pobycie z dzieckiem i wychowanie go "po swojemu" i wyjaśnić, że jej rady są bardzo cenne, ale jesteś osobą odpowiedzialną i jak będziesz miała wątpliwości, to ją zapytasz i poradzisz się. A może twój mąż by jej dał do zrozumienia, że trochę jej za dużo w Waszym życiu? Dasz radę ;))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eda1682

Do listopadówki.
Ja tez jestem przeszczęsliwa,że moja teściowa mieszka 20tys km od Nas mój mąż zadzwonił jak mały się urodził i od tamtego momentu cisza...... chyba zapomniała,ze ma syna i wnuka . Więc listopadówko rozumiemy się bez słów :]

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

@eda1682 no to witam w klubie :D ee ja tam nie narzekam na taka sytuacje hahah

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

Wytłumacz jej bardzo delikatnie to Ty jesteś mamą i odnajdujesz się w swojej roli, że nie musi Cię pouczać. A jeżeli będziesz miała problem to napewno się do niej zwrócisz po rady.
Moja teściowa mieszka 250 km od nas więc z tym nie mam problemu.
Za to mieszkamy z moją mamą, ale ona jest mądrą kobietą i rozumie że to moje dziecko, kiedy mam problem to się do niej zwracam, wtedy szukamy idealnego rozwiązania. Bardzo ją za to kocham :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

A co do lizania smoczka - jeszcze nigdy nie zauważyłam żeby moja mama polizała smoczka i dała Gosi, a często jest z malutką. Od początku daje do lizania smoka mi... Sama tez powiedziała żeby inne osoby tego nie robiły, tylko ja i mąż.

Smoczka nie wolno oblizywać przed podaniem dziecku! Podobno dorosły ma w ustach tak dużą ilość zarazków, że podając taki smoczek tylko zaraża tym dziecko! Czytałam o tym nie raz. Radzę znaleźć jakiś mądry artykuł na ten temat i dać jej do przeczytania. Może nie posłuchać Ciebie, ale jakiegoś eksperta posłucha.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusiak

moja teściowa mieszka daleko, tak samo jak i mama czyli nie ma z tym do czynienia. A gdy już jesteśmy w Polsce to moja teściowa nie robi czegoś takiego, myje smoczek pod wodą a nie liże!!! A wogóle to mam super teściową, doceniam jej rady, i nie mogę na nią narzekać. Ogólnie nie wtrąca sie w wychowanie naszego synka