Wlasnie... kiedy to sie zmieni. Tez jestem zdania, ze Mame ma sie jedna. Przed kosciolem mowisz na te kobiete pani, a wychodzac z kosciola wszyscy oczekuja slowa: MAMO. Pamietam, ze ciezko bylo wydusic. Teraz sie juz mi utarlo, ponad 9 lat po slubie, ale tato na tescia nie mowie, raczej na Ty.

Glupia moda. Tak samo z dniem matki, oczekuja zyczen... od synow - rozumiem, bo to ich matki. Ale od nas??? My mamy swoje mamy przeciez.

Jestem zdania: tesciowa nigdy nie bedzie jak matka, a synowa jak jej corka. Probowano mi to wmowic, ale w zyciu sie z tym nie zgodze... Tesciowa zawsze bedzie za swoja rodzona corka, a nie synowa, chocby nie wiem co i taka prawda. Ja tez zawsze bede za moja mama, a nie tesciowa i to tez prawda :D

Jestem 9 lat po ślubie i mowie jak najbardziej mamo.Chociaz zaproponowała mi na początku abym mówiła jej po imieniu.

ja do swojejj teściowej w dniu slubu zanim jeszcze załozyłam obrączke powiedziałam mamo bo akurat musialam sie o cos spytac i głupio było powiedziec na pani.więcej razy sobie nie przypominam bo żadko sie widujemy gdyz jest za granicą.do tęscia tez raz powiedziałam tato i tez wiecej razy nie mialam ku temu okazji.Za to mąż nie może sie przemoc i powiedziec do m oich rodzic ów mama,tata.A mieszkamy razem od  3 miesiecy.Moja mama to by chciala żeby tak do niej się zwracał ale problem jest z ojcem  gdyz jest na nas obrazony za to że nie mamy slubu kościelnego i ubzdurał sobie że takie cos to nie jest małżeństwo.Oczywiście wiem o tym tylko ja i mama.Także mąz ma problem a nie ja.Woli sie nie odzywac a albo ja musze ich zawolac jak cos.Ciekawe jak bedzie sie zwracał jak będe w szpitalu i będzie musiał sie jakos z nimi dogadać sam.

na dzień Mamy swojej mamie wysłałam kartke ale teściowej nie składałam życzeń zrobił to moj mąż jako jej syn :) myśle ze to normalne bo każdy ma tylko jedna mame i tylko jej z tej okazji składa się zyczenia.

na dzien mamy zlozylam zyczenia bo to swieto wszystkich mam nie tylk mojej a ze moj maz jest mi bliski to takze zlozylam Jego mamie zyczenia ze urodzila mi meza i Ojca moich dzieci ja tak to jej wytlumaczylam hehe I zlozylam przez telefon a akurat bylam w Polsce a z moja Mamuska to sie wybralam na misto i byly drobiazgi hehe

Właśnie, to głupia sprawa.. nie wiem kto to w ogóle wymyślił? Ja jeszcze nie mam ślubu ze swoich facetem, ale zastanawiałam się jak będę do niej w przyszłości mówić. Póki co mówie do niej "Pani". Dobrze się dogadujemy, to dobra kobieta, ale nie wyobrazam sobie żeby mówić do niej mamo.. tak nagle z Pani przeskoczyc na mamo.. dziwne.. No ale jak mała podrośnie to dla niej to będzie przeceż babcia, i troche głupio gdyby mamusia mówiła do niej Pani.. Czemu nie ma na to jakiegoś specjalnego określenia?:)

 Ja nie mam z tym większego problemu. Mówię normalnie mamo

Zapomniałam dodać że mój mąż do moich rodziców też się zwraca mamo, tato!

no ja też staram się mówic bez osobowo albo jakoś wymigująco jeśli się tylko da , ale ja mam nieco gożej bo mieszkamy z teściową. I mi jest nieco trudniej , po mimo że dogadujemy się dobrze , ale ja twierdze że mama jest jedna. Po woli przyzwyczajam się do mowienia mamo ale jest cieżko ...... i nie wiem czy dam rade to ogarnąć

mamo