Lenka- jajecznicy
Olek- słodkich jogurtów, od razu pluje je tylko naturalne

Kaszki na mleku, budyniu i posmarowanego pieczywa...zadnej wedliny i sera..

U starszego to byłoby mi prościej wypiąć co zje;) a młodszy sałata,pomidor,ogórek (ale jak jest drobno posiekane to jada)

Jajek pod żadną postacia, buraczków pod żadną postacia, Pomidora, kiwi, śliwek i jeszcze wilele innych:( Wymieniłam najbardziej na nie

Kacper nie przepada za jajecznicą, choć jajko zje w każdej innej postaci. Zresztą...wystarczy, że ową jajecznicę położę na chleb i już zje ze smakiem.
A rzeczą, której nigdy prze nigdy nie chciał mi zjeść to była gotowana marchewka, zawsze musiałam coś do niej dodać, np. ziemniaka, żeby nie wypluł. No i pasternak to Jego wróg.

Jajek w zadnej postaci, barszczu czerwonego, malin , truskawek, jagod

Owoców, warzyw, galaretki.

Ryżu, własnie wczoraj się przekonałam o tym, jka był malutki to jadł a teraz odruch wymiotny..

Pomidora, jajka na miekko, zadnej zupy oprocz rosolu i barszczu bialego, mleka nie proszku i jogurtow innych niz Jogo, plackow ziemniaczanych, dzemu, galaretki, kislu, budyniu, ketchupu, majonezu, musztardy, duzo tego ;)

jajka pod każdą widzialna postacią...