Byłam bardzo aktywna całą ciążę, poród przez cc.

Lenia w dupie miałam, chociaż zależy o jaką aktywność chodzi... bo do góry brzuchem nie leżałam. 

chodzi raczej o ogarnianie domu, długie spacery itp bo wiadomo w dalekiej ciąży na zumbie nie będę śmigać ;)

Raczej siedziałam w domu, spacerki były, ale nie jakieś długie. Poród trwał 6 godzin 10 minut (dla mnie to krótko, bo w ciąży słyszałam głosy o pierworódkach co rodzą po 12 godzin i w górę).

w pierwszej ciazy miałam mega lenia., ;p spałam cały czas i wgl .;d mozna powiedziec prawie cała ciaze przespała. poród sn trwał od mega skórczy do "finiszu" 2,5godz.... Teraz tez bym przespała ale obowiazki - dziecko .;D hehe ale w dzien i tak ide na drzemkę 2 godzinna ale mam swira teraz ze sprzątaniem ;p cały czas coś robie  jedynie kiedy usiade to na sniadanie i przy kawce a reszta dnia coś kombinuje a to z córką się ganiam po domu .;d a to wczoraj okna myłam bo zaje... to kurze codziennie wycieram .;d a moj tylko za mną lata i meczy zebym odpoczęła. ;p

Miałam wywoływany o 8 byłam na porodowce a o 17.30 urodziłam w sumie to skurcze poczułam ok 11 więc i tak te ok 6 godzin to dla mnie długo było choć wiem, że i dłuższe są porody. dodam, że to mój pierwszy poród oraz córka nie taka malutka była, bo 3830g w sumie to chyba nie ma reguły to też zależy od budowy, personelu, dziecka, nastawienia itd

Ja w ciązy to praktycznie tylko chodziłam, fakt faktem długo i duzo bo to było lato. Poród był szybki ale z innych chyba powodów.

hmm..żadna z odpowiedzi mi nie pasuje jakoś. Byłam aktywna i to bardzo, do końca 7 m-ca jeździłam na rowerze, do końca ciąży chodziłam na basen, dużo spacerowałam, szykowałam ciągle gniazdko dla maluszka-  czyli ciagle sprzątałam itp, a rodziłam sn 5 h i skończyło się cc. Pewnie duże znaczenie miała też waga dziecka 4,1 kg.