Już sama nie wiem,w czwartek jak to wszystko się nie zmieni,to pójdę z Nią do lekarza.

Natalia nie martw się na zapas, zobaczysz jaka dzisiaj będzie nocka i jutrzejszy dzień.

czesc ze swojego doswiadczenia wiem ze jest cos takiego jak "zauroczenie dziecka" z moim synkiem tez tak miałam....

moja zachowuje sie identycznie (tzn. dziś o dziwo jest lepsza :D), a nigdzie nie byla. Na pewno chodzi małej o zęby, boli ją, swędzi itp., a poza tym jest w wieku przezywania lęku separacyjnego (mojej to na szczęscie już mija) i krzyczy, bo chce byc z Tobą i tylko z Toba. To wszystko jeje przejdzie, potrzeba czasu. Takie okresy dzieci to rzecz normalna i niestety trzeba ja przetrwac.

Mi sie wydaje kochana ze raz impreza i dziecko sie przestraszyło,ale do tego dochodzi skok rozwojowy i najwazniejsze własnie około 7- 8 miesiaca dzieci sa bardzo za mama wiem jak miałmój 4 miesiace temu bo teraz ma11 miesiecy ,i nadaljest problemzrozłeka, moze została na chwile w tym hałasie sama albo z kims innym niz z toba i teraz sie boi ze tez znikniesz.Dziecko ma lek separacyjny, najwazniejsza jest mama i jak znikłas na chwile a wkoło było pełno obcych i hałasona sie przestraszyła.Niepociesze cie to troche trwa od pewnego wieku dziecko chce mame i mame a u innych płacze. Wiem jak jest zostawiłam siostrze synka jak miał 9 miesiecy w grudniu i poszłam po córka do ptzedszkola to potrafił jej prawie godzine płakac nic niepomogło a jak ja weszłam do domu odrazu sie uspokoił.Teraz tez go zostawiam ale czesciej widuje ciocie i zostaje juz normalnie ale pilnuje zebym nieszła tak to juz jest.Cierpliwosci kochana i duzo miłosc z czasem bedzie lepiej

http://www.babyboom.pl/niemowleta/rozwoj/kryzys_osmego_miesiaca.html

Dzięki wszystkim.

A moze skok rozwojowy?