« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
nala24

2016-07-06 13:15

|

Uwagi i opinie

Ucieczka od domu na jeden dzień , czy byś była wstanie to zrobić ?

Potrzebuje odpoczynku , od P. Od syna , potrzebuje jednego dnia tylko i wyłącznie dla siebie bez pracy bez obowiązków. Mam dość problemów wiecznego słuchania ze coś jest źle , życie mnie przytoczyło czuje ze zaraz wybuchne. Każdy powierza mi swoje problemy czasem 5 osób dziennie mi truje a ja słucham doradzam itd ale ja mam już dość . Prędzej tu na forum będę narzekać niż powiem komuś z mojego bliskiego otoczenia . No i wymyśliłam sobie że wezmę w pracy jeden dzień wolnego jak będzie piękna upalna pogoda , mamie i P. Powiem ze idę do pracy wyjdę o 12 i wrócę po 18 . A sama pojadę nad jezioro z ulubioną kawą i gazeta , ulubioną muzyka . I poprostu odpoczne .niestety będzie to ucieczka , jak bym powiedziała im co mam w planach to w życiu mama by nie została z Tymkiem . Musze naładować baterie .... a to ze jak wrócę będę opalona hmmm.. w pracy jak mamy luz to opalam się hihi ;) była byś w stanie zrobić coś takiego tylko dla siebie ? Pytam się bo jest to zwiazane z kłamstwem .
Czasem wracam godzinę później do domu bo jadę do ulubionej kawiarni na kawę i ciastko bo to mi daje energię , ale tym razem to za mało . A może i wy wracałysvie pozniej z pracy mówiąc ze musiałyscie zostać dłużej a robiłyście co innego ?


Tak -zrobiła bym tak
Nie -jak możesz kłamać najniższym a sama się plażować


81.48%
TAK
18.52%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
A robikas sobue badania? Ja tak mialam i okazalo sie ze mam anemie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Miałam podobnie, ale jakos nie uciekałam. Musiałam jakoś zacisnac zeby, ale to dlatego że ja nigdy nie lubie prosic sie o pomoc. Teraz dla mnie odskocznia jest praca dodatkowa. Za niedługo się skończy i nie wiem co to bedzie, ale naładowałam sie na maksa, mam wiecej cierpliwości i siły. Jeżlei praca Cie nie odstresowuje to zrób sobie wagary, chociaz ja bym chyba tak nie umiała bo wiem że predzej czy pozniej mogłoby to wyjsc na jaw a kłamstwo to kłamstwo, wolałabym chyba jednak pogadać, wiesz bliscy czesto nie chca widziec problemów więc nie pytaja a jak Ty nie zasygnalizujesz im tego to bedziesz ciagle szukac ucieczek. Moze umów sie z mezem że w sobote czy niedziele, co 2 tyg powiedzmy bedziesz wychodzic gdzies całkiem sama na pare godzin. Moze to lepsze rozwiazanie niz oszukiwac sie. Nie wiem jak zyjecie w małżeństwie, ale czasmi warto zakomunikowac swój stan w jakim się znajdujesz, faceci czesto myślą że tak musi byc i sami nic z tym nie robią.. Jezlei jednak nie mozna sie z bliskimi dogadac to po porstu 'ucieknij" od codziennosci bo oszalejsze :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007
Jestem w stanie tak zrobić i robię od czasu do czasu ,tylko nie muszę oszukiwać-mąż zostaje,a ja idę z koleżankami do baru na parę godzin;)..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

lepiej powagarowac niz sie stresowac ;]korzystaj ja teraz mam taki okres w zyciu zenajchetniej ucieklabym do honolulu...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

ja akurat mam takiego meza, ze moglabym mu powiedziec o co chodzi i sam wypchnalby mnie na ten odpoczynek. jesli jednak Ty musisz posluzyc sie " niedomowieniem" to mysle , ze nie powinnas miec wyrzutow sumienia. lepiej odpoczac i naladowac energie niz po prostu psychicznie cierpiec . pare godzin to nic, gorzej gdybys zniknela na caly tydzien :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
siwa891
Pewnie ze tak. Ile to razy tak zrobilam he he he. Wolne w tygodniu to nic nie mowie tylko ide do " pracy" do kolezanki i sobie gadamy 8 godzin :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
I nie jestem jedyna , w wekned nie chce wychodzić sama , weekend jest dla rodziny . Mój pracuje czego wraca o 20 wiec nawet w tyg nie był by w stanie zostać z synem . Jemu mogę powiedzieć co palanuje ale on i tak tego nie zrozumie . Jak powiem mu po czasie to może w kocy zrozumie ze mam dość . I tym zdziałać więcej . A mame mam taką ze ona wogóle nie rozumie co to znaczy czas dla siebie ona jest starej daty , mężowi ugotować i podać pod nos wyprać prasować itd . Typ matki półki która nie ma prawa do własnej przyjemności, kobieta zawsze ma ustąpić mężowi i być na każde jego pierniecie. Annan praca jest dla mnie rozrywka owszem tu się wyluzuje , ale jak spędzasz w niej 8 godzin i tylko niedziele masz wolną to już nie jest tak fajnie . Po powrocie go nisz obowiązki domowe pranie sprzątanie gotowanie. Do tego musisz poświęcić czas dziecku na zabawę . Każdy dzień taki sam oszaleć można . Ostanio opuściła trochę z obowiązkami no cóż ... a też nie jestem z tego typu kobiet vo będą zaciskać zęby, jak mi źle to staram się to zmienić , niestety czasem musi być to zrobione podstępem
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
margaret994

Co z Ciebie za matka !! Pomyśl o sobie w końcu :D nie można cały czas poświęcać się mężowi i dziecku. Też  masz uczucia, też potrzebujesz wolnego.. Ja bym się nie oglądała.. tym bardziej ,że masz  z kim dziecko zostawić :) a co to za kłamstwo? Po prostu pytasz się czy zostanie Ci z dzieckiem i nie musisz się tłumaczyć, ewentualnie  na wścibskie pytania teściowej "czemu, po co, dlaczego" że musisz coś załatwić i tyle i zakończ rozmowe ;) ja też wychodzę z koleżankami z pracy obecnej, i byłej też. Czasami z synkiem robimy wolne od taty ;) i idziemy na plażę, on się bawi we wodzie a ja niedaleko na kocu go obserwuje i tez się relaksuje ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
margaret994

Co z Ciebie za matka !! Pomyśl o sobie w końcu :D nie można cały czas poświęcać się mężowi i dziecku. Też  masz uczucia, też potrzebujesz wolnego.. Ja bym się nie oglądała.. tym bardziej ,że masz  z kim dziecko zostawić :) a co to za kłamstwo? Po prostu pytasz się czy zostanie Ci z dzieckiem i nie musisz się tłumaczyć, ewentualnie  na wścibskie pytania teściowej "czemu, po co, dlaczego" że musisz coś załatwić i tyle i zakończ rozmowe ;) ja też wychodzę z koleżankami z pracy obecnej, i byłej też. Czasami z synkiem robimy wolne od taty ;) i idziemy na plażę, on się bawi we wodzie a ja niedaleko na kocu go obserwuje i tez się relaksuje ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
margaret994

Co z Ciebie za matka !! Pomyśl o sobie w końcu :D nie można cały czas poświęcać się mężowi i dziecku. Też  masz uczucia, też potrzebujesz wolnego.. Ja bym się nie oglądała.. tym bardziej ,że masz  z kim dziecko zostawić :) a co to za kłamstwo? Po prostu pytasz się czy zostanie Ci z dzieckiem i nie musisz się tłumaczyć, ewentualnie  na wścibskie pytania teściowej "czemu, po co, dlaczego" że musisz coś załatwić i tyle i zakończ rozmowe ;) ja też wychodzę z koleżankami z pracy obecnej, i byłej też. Czasami z synkiem robimy wolne od taty ;) i idziemy na plażę, on się bawi we wodzie a ja niedaleko na kocu go obserwuje i tez się relaksuje ;)

Twój komentarz