Śledziłam do ostatniej sekundy i odświeżałam w kółko stronę no i wpisywalam w miarę rozsądną cenę żeby wygrać ;) słyszałam że są też takie programy co za nas licytują...

w ostatnich sekundach podbijam cene tylko,że ja na ebayu,ale to dokładnie to samo, nosidełko dla Mańki takie na szelki,że można ją nosić na sobie, nie wiem jaka jest tego nazwa wygrałam za 1funta :D i wiele innych rzeczy, raz udało mi się torebkę kopertowkę Michaela Korsa wygrać za 15 funtów :)

Podobnie jak dziewczyny czekam do ostatniej minuty i podbijam cenę.Jeśli na czymś baaardzo mi zależy,a aukcja kończy się w nocy,wczesniej wpisuję dużą kwotę.

robie tak samo jak dziewczyny wyżej- jestem w tym mistrzem;)

aha, a ile więcej wpisujecie żeby wygrać ?

aha, a ile więcej wpisujecie żeby wygrać ?

odp:
 

moją maksymalną kwotę, którą mogłabym zapłacić

a wczoraj wygrałam ze dwie :) z ciuchami dla dziecka :) Jedną za złotówkę :P

mój mąż jest ekspertem, mi czasami nerwy puszczają - odświeża aukcję aż się pojawi że kończy się "poniżej minuty", wtedy odpala sobie minutnik i licytuje jakieś 15 sekund przed upływem tej minuty :)

Ja wlasnie wczoraj poleglam :( a taka ladna bluzeczke stracilam grrr

pare razy wygrałam czekałam do ostatniej chwili i  w ostatnich sekundach trzeba podbijać ceny