Jej zycie , jak tak pozwala ... najwidoczniej facet udupil ja z trojka dzieci w domu i tyle , pewnie zalezna tez calkowicie finansowo od niego ... pracowała ona w ogole w swoim zyciu ?

Daj spokój, jak ją widzę jak robi z siebie sierotę to aż mam ochotę jej coś powiedzieć, albo jak ją widze w tył łachach (ciuchach średniowiecznych) porozciąganych a on sobie kupi fajny ciuch, pójdzie na siłownię, potem się dziwić że nie chce nigdzie z nią wychodzić jej mężuś ;P samej by mi było wstyd.

Gdzieś tam pracowała to pierszwe dziecko nie jej ich wspólne tylko jej i jakiegoś gościa który jej w dupe kopnął.

I moze dlatego boi sie odejsc ... reputacja kobiety po rozwodzie z trojka dzieci z dwoma róznymi facetami jest w Polsce okropna ... smutne to w chu...

on sobie znalazł głupią a ona wiesz, ona jest jaka jest i poza tym twierdzi że jest bardzo zakochana. a gdzie ona by poszła? matka jej z fagasem to jakas masakra i ludzi bez żadnym zasad, byli na wigili u tesciów siadamy do wigili jej matce dzwoni telefon i wiesz co zrobiła? na cały głos gadała! jak dla mnie to nienormalne. przy stole wigilijnym? a tej jej fagas to ble fuj jak sobie przypomne dziada to aż mi niedobrze. i gdzie by poszła? jak ona nic nie ma? on woli sobie kupić motor za 20tys niż zorganizować im jakies mieszkanie swoje bo wynajmują małą klitkę dwupokojową ;/ gdzie śpią w 5 osób w jednym pokoju.

Żal mi jej ...

mi też i to bardzo ale jak dla mnie to pieprzona sierota która daje facetowi sobą pomiatać.

Ja przestałam oceniac innych nawet jak mam mega ochote,bo od pewnego czasu większość ludzkości robi to ze mną co sprawia mi nie zmierną przykrość. Czasem życie nam sie ułoży tak a nie inaczej ze nawet "łachy" nam nie przeszkadzają. Troje dzieci to nie lada wyzwanie. Myslę że póki dzieci nie podrosna to ona może "nic" chyba troche z wlasnej woli tak zyje nie inaczej.

Sama z siebie robi niewolnice jak chce to proszę bardzo ale do udanej śmierci będzie koło niego skakać a on będzie miał darmową tzw przynies wynieś pozamiataj. Jej cyrk i jej małpy życzę ppwodzenia w dalszym życiu

Ja bym tak nie mogła! Odeszłaby, wzięłaby alimenty na całą trójke, jak mają ślub to i na siebie, poszłaby do pracy i zyłaby jak królowa.