slinil sie odkad mial jakies 2,5 miesiaca, dziasla sie rozpulchnily jak mial 4, pierwszy zab sie przebil jak mial 5,5... trwa to wszystko.

.... ale w 3 miesiącu życia zaczynają pracować ślinianki i nie ma to nic wspólnego z ząbkowaniem. O tym też trzeba pamiętać.

U nas w rodzinie ogólnie dzieci szybko ząbkowały ale za to również bardzo boleśnie.Moja mama,dwie siostry i ja darłyśmy się na całego,nic nam nie pomagało.Wydaję mi się,że ma jeszcze czas ale moja babcia za to gdy tylko widzi małego i to jak sie slini to zaraz twierdzi,że niedługo zacznie ząbkować ;p Obawiam się tylko jak to przejdzie,mam nadzieję,że u niego będzie odwrotnie i nie przeżyjemy z młodym horroru ;)

Być może, bądź dobrej myśli :) Moje nie miały żadnych widocznych dla mnie i mojego otoczenia zresztą też, oznak ząbkowania. Poza tym prawda jest taka, że te ząbki które wyjdą później są lepiej zmineralizowane od tych które pojawią się szybko.

mlody zaczal sie slinic w wieku 3 miesiecy , pierwszy zab pojawil sie w ieku 10 ;) tez sama miałam szybko zeby bo podobno w wieku 4 miechow a tu taki psikus ;)

Pod koniec 4zaczęło się ślineinie, a ząbek się przebil dzień po skończeniu 6miesiecy i 2dni później kolejny ;)

od drugiego miesiac a sie slini niedawno wszystko mu sie tam rozpulchnilo widac plamki biale nam iejscu jedynek a zabka niema

Mała Zaczęła się ślinić gdzieś w trzecim miesiącu i myślałam że lada moment wyjdą ząbki, a tymczasem pierwsze jedyneczki (pojawiły się naraz) wyszły zaraz przed siódmym miesiącem :)

już którys raz widzę, jak piszesz o lepiej i gorzej zmieneralizowanych ząbkach, jak np matka się cieszy bo wyszedł ząbek, w 4mż, badz wczesniej albo koło 5... nosz kurde, wiadomo, ze matka sie cieszy bo to to "pierwsze", a raczej nie ma wpływu na to czy ząb ten wyszedł w 5 czy 10 mż... a piszesz zawsze tak jakby albo się baba miala nie cieszyc, albo jakby miała zachamowac tego zęba... jest jak jest trudno... eh.

Widzisz, interpretować można różnie :) Po raz dziesiąty pytanie dot. ząbków to i po raz dziesiąty odpowiedź, proste jak drut :) Za kazdym razem mam pisac co innego skoro to fakt? Mało która mama to wie więc informuję niedoinformowanych, bo kiedyś sama niewiele wiedziałam. I logiczne jest też raczej to, że nie mamy wpływu na to kiedy u dziecka pojawi się ząbek, ale luzuje mnie czasem taka licytacja na to której dziecko szybciej będzie miało pierwszego ząbka. Będzie to będzie, nie będzie teraz to będzie później, a wiadomo, że jednak lepiej by wyszedł później. Wszędzie we wszystkim pośpiech widzę, najlepiej by dziecko od razu dorosłym się stało.... Ja pie*dolę, dajmy tym dzieciom CZAS. Nie od razu Kraków zbudowano. Pozdrawiam :)