Ja mam kupiłam po porodzie jak okazało się że cycek pusty a to co było to się spaliło ... na początku grzałam w podgrzewaczu ale uważam że lepsza i szybsza metoda jest zagrzac w czajniku trochę wody i ja na 170 ml daje 80-90 wrzatku a reszte dolewam zimnej którą wczesniej odłożyłam :) I tak działam już od 1,5 ,mc

Ja podgrzewam wodę w mikrofali (mineralną) i później dodaję mm.

U nas odkąd urodziła się córcia jest non stop włączony.Na pewno warto kupić,choć pewno można się bez niego obejść.

Jak najbardziej !

mam od samego początku i sobie chwalę, nie wyobrażam sobie latania po kuchni żeby podgrzać wodę czy na pół przytomna wlewać z termosu do butelki. Podgrzewacz jest non stop podłączony ustawiłam odpowiednią temperaturę i jak spada to podgrzewacz na chwilę się załączy i z powrotem wyłącza, a ja jedynie wyciągam ciepłą wodę w butli i sypię mleko:)