My z K doszliśmy do wniosku ,że nie będziemy oszczędzać na małej,ale jeżeli kupujemy już coś naprawdę drogiego to kupujemy wszystko unisex żeby po prostu to sobie zostawić bo może kiedyś jeszcze będziemy mieć drugie dziecko to czy byłby chłopak czy dziewczynka zawsze się przyda.

No tak dziecko jest najważniejsze a nie to żeby miało na nogach buty za taka kasę bo podobaja się mamie:( Sorki ale takie mam zdanie na ten temat. Ale mamy troche inne myślenie bo Ty masz 1 dzieco a ja 4 wiec to wiele zmienia. Gdybym każdemu chciała kupić obuwie w takiej cenie (niech juz będzie 200zl) to chyba musiałoby mnie pogiąć i to zdrowo:((

tez się zgadzam z Twoim mezem. Jakby zrobil mine na buty za 100zl to co innego, ale 240zl to dużo. Dziecku przeciętnie zmienia się rozmiar co pol roku wiec dla mnie takiej kasy to wyrzucanie w bloto. Co innego kupic buty za takie pieniądze na kilka lat a co innego na kilka miesięcy.
Moim zdaniem nie masz się za co obruszać na meza.

kanonn a Tu Cię zdziwię bo mi się te buty wcale nie podobają ... właśnie patrzę na niego i jego zdrowie by mu się nóżko dobrze wyprofilowała i było wszystko dobrze.

a do koleżanki z góry co jak co ale buciki to powinny być nowe a nie po kimś :) to jest najgorsze co może być i jak bym nie mogła kupić dziecku dobrych butów to wolałabym mu kupić za 30zł adidasy z targu ale żeby miał nowe i kształtowały się do jego stopki niż używane po kimś nawet po rodzeństwie :)

Wiadomo każdy ma inne podejście :) , ja wszystko po Mańce to co jest niezniszczone piorę, prasuję i chowam do pudła,zbieram wszystko bo może kiedyś wykorzystam albo komuś ofiaruję. :)

eee ja to tam sprzedaje jak wyrośnie :P dzięki temu mam na nowe większe ubranka i wypłata na tym nie cierpi :) :P

Ja sama bym butów nie kupiła za taką cenę mimo że mnie stać także trochę ma racji

oj szkoda gadac nie wiesz co sie u mnie dzieje i az zal mi o tym mowic gorszego sknery i hipokryty nie znajdziesz tyle Cie pociesze :)ale co dodam zawsze robie i tak swoje,z glowa ale nie slucham banalnych wypominan kazdego grosza....Dzieciece buty kosztuja a najwazniejsze jest by byly wygodne i odpowiednie wiec lepiej dac raz a wiecej ,niz kupowac szajs ktory nie dosc ze za miesiac sie rozpadnie to zle wplynie na zdrowie dziecka.Coz decydujac sie na dziecko musimy zdawac sobie sprawe z wydatkow z nim zwiazanych ale jak widac nie kazdy to potrafi przyjac do wiadomosci.Nie denerwuj sie szkoda nerwow ,tym bardziej ,ze jak mowisz to piniazki dziecka wiec zrob co uwazasz za sluszne :)

Nas nawet nie stać na buty za taką kasę, więc nawet jakbym chciała to nie ma szans, ale na szczęście mamy sklepy w tórych buty dla dzieci można kpić za 50-60 zł, a na jarmaku nawet po 20-30 :) oczywiście nowe :)