Dostaniesz do skończenie przez dziecko 12 m-cy, jeśli to będą bliźniaki to 2 x dłużej.
Postaraj się nie urodzić za wcześnie ;)

Termin mam na 12 maja, znając życie urodzę na koniec kwietnia, ewetualnie majówka :D

Ja ubolewanie nad tym ze jeśli pomoc to wszystkim mamom to ze rodzicem aja obydwoje umowę o pracę nie znaczy ze powodzi się im super !! Dlaczego studentka która urodzi ma mieć wsparcie ... ja tez byłam i nikt mi w państwie nie pomagał , skoro wspierać rodziny to wszystkie a nie ze zapieprzamy na kogoś kto ma jeszcze umowę na czarno i fajnie bo dostanie 1000 zł wniosek taki ze lepiej się zwolnić iść na studia zrobić dziecko i państwo pomoże ! Żenujące ja też bym chciała aby państwo dało mi na nianie -!!! Dlaczego mnie nie wspomoże bo tylko dlatego ze mam umowę o pracę !!!

Ale mając umowę o pracę możesz korzystać z płatnego L4, potem urlopu macierzyńskiego. To wszystko jest płatne. A chyba lesze to niż nic.
A na takim zleceniu ? Masz gó.no szczerze mówiąc. A pracować później też przecież nie możesz to w ogóle masz odcięcie finansów. To samo z studiami, przeciez nikt Ci nie zapłaci za L4 na studiach.

Tak ale ja mam płatne 80 % a mama na zlecone ma czasem więcej niż taka która ma umowę o pracę suma sumarum osoby które pracują na umowie zawęź będą pokrzywdzone bp to im odprowadzane składki na takie osoby chętnie też bym skorzystała z takiego świadczenia żeby skorzystało również moje dziecko pomimo iż mam tą umowę !nawet wychowawcze mam nie płatne a dlaczego ?? Bo dochód przekroczy a taka mama na zlecone ma wszystko rodzinne i dodatki

I po jaką cholerę mam sponsorować studentki i państwo ???? Nie przyda się to bezrobotnym ???!! Porównajcie sobie taka mamę która nie pracuje nie a dochodu a studentkę ?! Ona skończy studia prace będzie mieć a taka matka która nie pracuje ??!koszmar

Są różne sytuacje. Wrzucasz wszystkich do jednego worka. Do lipca miałam tylko i wyłącznie umowę zlecenie. Zarabiałam 700 zł, do tego na utrzymaniu dwójka dzieci. W moim wypadku, jakbym miała dostać to 1000 zł miesięcznie to chyba popłakałabym się ze szczęścia, bo wraz z zajściem w ciążę musiałabym zrezygnować z pracy po niedługim czasie.

Po pierwsze od umów na zlecenie także sa odprowadzane składki.
Po drugie to twoim problemem sa po prostu zbyt niskie zarobki, co oczywiście nie jest ok- bo płace w Polsce są zbyt niskie to każdy wie. Ale nie wiem czemu trzeba od razu jak ten pies ogrodnika, jak ty nie masz to inni tez maja nie mieć.
Po trzecie może ty tez będziesz kiedyś bezrobotna i wtedy inni będą płacić za ciebie- to się nazywa solidarność społeczna i rożni nas od ludzi żyjących w średniowieczu kiedy jeśli nie miałeś co jeść to po prostu zdychałeś z głodu.

DOKLADNIE O TO CHODZI... dobrze ze jest chociaz tymczasowa pomoc od panstwa bo wiadomo ze z jedna wyplata ciezko .. poijajac inne aspekty...ciezko znalesc prace w moim regionie bez samochodu czy prawka szuka sie ponad pol roku nieraz i dluzej i nieraz nie daja zadnej umowy, nawet do cv nic nie mozna wpisac! ajak jest dziecko i niemozna znalesc pomocyze strony rodziny, zlobek daleko, przedszkola przeplnione..kobieta ktora inwestowala w studia dajac prace tymze instytucjom tudziez "Panstwowy"zebymiec praxce, tej pracy dalej niema...wkoncu po jakiims czasie pojdzie do tej pracy bo ile moznaw dommu siedziec. ja np nie potrafie zyc i byc wiecznie na czyims utrzymaniu. strasznie mnie to wkurza..i ten co dostal pomoc od panstwa potem znow bedzie pracowal i bedziezarabial na innych...kiedys sie zrewanzuje...a jak kiedys ktos z was nie bedzie mial pracy i zajdzie w ciaze bo sie zdarzy to i tak nie bedzieial nic procz tego becikowego kltore moze okazac sie bardzo pomocne przy 2ce trojce dzieci by prze rok jakos byc przy dziecku i miec na jego utrzyanie...caly sens w tym...