Wiem jak trudno rzucić mimo prób i chęci -wie się,że w ciąży to nic dobrego a jednak ciągnie.Silna wola to nie wszystko niestety.Po 5tym mcu ciąży zaczęłam popalać - 1-2 w tygodniu. Po skończeniu karmienia cycem wróciłam do nałogu. Powiedz lekarzowi wprost co i jak, ma Ci pomóc a nie potępiać czy strofować. życzę sił i wytrwałości ;)

Ja się nie mam zamiaru chwalić , ale paliłam do 9tc ciąży. Teraz zacznie się zaraz 17 i nie palę w ogóle;/ silna motywacja i dasz radę.

powiem ci tak ja paliłam chyba z 6 lat a kiedy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy jeszcze 2 tygodnie paliłam nie paczke dziennie ale tak 2 lub 3 bo miałam swiadomosc ze to nic dobrego i bałam sie i do dzisiaj sie boje ze dziecko moze nie byc zdrowe lub wyjdzie cos z czasem w dodatku w pracy jeden mnnie tak zjebał jak zobaczył nmie z fajka ze mi sie jarac odechciało czasami mam myslii zeby zapalic ale wiem ze jak zapale sobie jednego to i kolejnego sobie nie odmowie

Ja paliłam 18 lat nałogowo:(Rzucałam wiele wiele razy i bez skutku niestety stopniowo bez sensu bo i tak wracałam i to bardzo szybko:(2 lata temu 1 kwietnia powiedziałam koniec!!!Mój kochany mąż mówił nie wierzę że Ci się uda bardzo mnie wspierał:D Dałam radę było bardzo bardzo ciężko:/Z dnia na dzień bez papierosa zostało mi pół paczki i leży w szufladzie w kuchni.Pomogło mi łuskanie słonecznika i landrynki miętowe te najmocniejsze herbata miętowa.Na prawdę jak chcesz dasz radę:)Trzymam kciuki kochana

Mnie do rzucenia palenia przekonał fakt że dziecko dostaje miej tlenu z każdym wypalanym papierosem, z dnia na dzień przestałam palić bo miałam wyrzuty sumienia :) twój gin na pewno ci pomoże jeżeli sie zwrócisz do niego :)

zmniejszaj stopniowo papierosy, w ciąży nie wolno z dnia na dzień rzucić palenia papierosów bo to grozi poronieniem. Dziecko w łonie matki palącej jest uzależnione od razu od papierosów dlatego nie wolno z dnia nadzień rzucić tego świństwa. Powinien Ci to powiedzieć lekarz prowadzący. Ja na szczęście nigdy nie miałam nawet w buzi papierosa bo jakoś mnie to nie kręci, wręcz mnie odrzucają. Ale moja koleżanka jak była w ciąży to wielu lekarzy jej zabroniło z dnia na dzień rzucić, kazali jej stopniowo zmniejszać. w 4 miesiącu już zaprzestała i nie pali do tej pory, czyli już ponad 3 lata.

ja tez palilam ale jeszcze nie badac w ciazy bo gdy tylko sie o niej dowiedzialam automatycznie rzucialm papierosy nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby zapalic.Nikt Ci tu raczej nie pomoze.Sama musisz sie zastanowic co dla Ciebie jest wazniejsze.