Ja bym powiedziała, żeby się odwaliła... Mam koleżankę, która jak się urodziła ważyła 5 kg, czyli bardzo dużo, a teraz jest strasznie chuda, a je wszystko co popadnie. W przedszkolu była jeszcze taka puciata, a potem już wyładniała :)

nie patrz na tesciowa ja swojej z jej madrosciami nie dopuszcze nawet do dziecka, pamietaj mowia ze tesciowa szpile w dupe wbija i to prawda :)

ale czym ty sie wkurzsaz ? niech sobie gada .. ;) za bardzo chyba bierzesz do siebei jej słowa .

niech sobie gada co chce, miej to w dupie :) ja byłam tłuściutka do dziś mój tata z sentymentem wspomina ile miałam falek i co wyrosłam :P każde dziecko jest inne najważniejsze że zdrowo się rozwija a swoją drogą mi takie "pelne" dzieci się podobają :)

Tak roślina tylko nie lubię jak ktoś porównuje itd mówić to i tak tak sobie będzie i nikt Jej nie zabroni... ;}

Moja teściowa, z która niestety mieszkam, (75 ) wie wszystko najlepiej , jest najmądrzejsza na wszystkie tematy, czy to samochody, czy kładzenie płytek czy pielęgnacja niemowlaka.... co bym nie zrobiła zaraz lezie i po mnie poprawia (bo nie tak firanka powieszona, bo nie tak coś postawiłam).... także ja już sie boje....wiem tyle że jeśli dziecko jest karmione piersią i duzo przybywa na wadze to nie szkodzi bo mu to wszystko zejdzie, tak słyszałam od lekarki, nie wiem jak przy sztucznym mleku jest...zacznie sie ruszać, rosnąc to wszystko wróci do normy, logiczne