Witamin albo tranu nie dostaje. Żadnych cudow nie działam, a mały choruje raz na rok.

Podaję witaminę d3 i witaminę c w naturalnej postaci . Duuuzo owoców , warzyw, kapusta kiszona, soki itp
Ta na jakis czasu muszę podawać leki na alergię , bo inacZej Hania nie mogłaby na jesieni oddychac normalnie.
W tamtym roku podawałam suplementy z Wit C. Teraz nie podaje i chorowala raz w listopadzie póki co

U nas podobnie jak u Ciebie ;)

Zapobiegam, Wszycy bierzemy Wit D . I C . Syn przeznostanie 3 miesiace brał neosine teraz ma przerwe . Ważne są dawki Wit C i D . Wit C bierzemy 2 tys i D tak samo . W iwszkosci runioskorbinow itd nie ma nawet 20% zalecanej dawki !!

Zapobiagać. Dzieciom daje Wit D na przemian z tranem. Jak tylko widzę że coś cieknie z nosa plus kichanie to robię inhalacje. Zawsze to pomaga. Ostatnio wróciliśmy od rodziny gdzie większość była chora. Po powrocie podałam dzieciom syrop grintuss na kaszel i psiknelam do nosów quick. Zapobiegawczo. A po co mają się te moje skarby męczyć chorobą.

Nie zapobiegam bo u nas nic nie działało, leczę jak syn jest już chory. Wcześniej jest to zbędny wydatek. Daję ciepłe mleko jak najczęściej, dużo owoców, jogurtów, ma bogata diete więc myślę że i tak robie dużo :)

Hmm mozna to nazwac zapobieganiem. Bonie zapobieganie to nie dawanie nawet witaminy c.
Moja corka dostaje wit c i d codziennie. Teraz w okresie styczen luty jak pojawial sie katar to robilaminhalacje. Corka ogolnie nie choruje i jak raczej nawet kataru jej nie lecze jak ma taki byle jaki o innrj porze roku. Krople do nosa to samo zlo i czesto przez nie dzieci nie moga uporac sie z katarem

Od niedawna podaje dzieciom tran, a to dlatego bo cały styczeń chorowaliśmy. Zwracam uwagę, żeby jedli warzywa i owoce. To wszystko.

A przy pierwszych objawach podstawowe sposoby - herbata malinowa z miodem, herbata z lipy ewentualnie lipomal. Inhalacje z soli fizjologicznej i w przypadku temperatury - paracetamol lub ibuprofen. Od dawna nie było antybiotyku u nas. I staram sie nie chodzić do lekarza, zeby nie złapać w przychodni coś paskudniejszego.