Ale musialam wspinac sie na płot... bo było juz zamkniete

Haha anka to chyba my takie wyjatki  xD

ta wychodzi że ta Biała to miasto pijoków hahaha

A wracalayscie razem ?

no razem to chyba raczej nie? ale i ja i ona przeszłość pijacką mamy hłehłehłeeee.; D

Pijaczyny paskudne ;P Ja kiedyś leżałam pod jakims "wehikułem", a gdy tylko próbowałam podniesc sie do góry to przywaliłam czerepem w jakąś rurę czy uj wie w co i padłam ponownie ;) Cud kużwa, że jeszcze żyję ;P

Na czworaka może i nie ale nie powiem że nawalona ostro też byłam :P Ale kiedy to było chyba z 5 lat temu :)

Na czworaka to nie.. ale raz zdarzylo sie, ze chodnik byl zbyt waski ;)

godi u mnie tez to sie zdarzyło nie raz. ;D Ehh no moze az troche wstyd sie przyznać do tego .;D hahaha ale kurde , fajnie sie wspomina pijackie czasy .;p

na czworaka nigdy bo jak jest juz "ta faza to spie;p ale slalomem sie rownie dobrze wraca ..I Cała drooga naaszaa.."