a ja mam nadzieje ze przytyje i troche kg zostanie mi po porodzie..zawsze wazylam 42 przy 158 i mimo ze podobam sie taka mojemu facetowi to i tak moim marzeniem jest przytyc:) 

jestem w 3 miesiacu ciazy i jak narazie1.5 kg na plus..do tego nie mam problemow z cera ani wlosami:) zobaczymy jak bedzie dalej.. 

Aaale szczesciara!! Gratuluje figury :)

Powinny  być operacje refundowane po ciąży  na usunięcie rozstępów i nie tylko

Dokladnie- jak we Francji- tam kazda kobieta po porodzie dostaje dietetyka i trenera i "musi" cwiczyc.. oczywiscie nikt nikogo do niczego nie zmusza, ale jednak to wieksza mobilizacja niz taka walka na wlasna reke.. I Francuzeczki niedlugo po porodzie biegaja szczuplutkie i szczesliwe :) ja oczywiscie tez mam plan zainwestowania w trenera, ale wiadomo jak jest- jak to powiedzial Woody Allen "Jak mozna najbardziej rozsmieszyc Pana Boga? opowiedziec mu o swoich planach" :) Wiec roznie moze byc.. :)

A ja nie myślę o ty. Mam rozstępy na piersiach. Bikini założe i pójdę na plażę jak tylko będę miała na to ochotę. A tam rozstępy, przecież nie chodzę po plaży na golasa (no dobra zdażało się) ale te czasy minęły. Poza tym mój mąż wypatrzył ostatnio jakąś spódniczkę i powiedział że jak tylko będzie lato to kupi mi ją. Mówi, zebym nie przejmowała się tym wszystkim, że zawsze będę mu się podobać. Ja mu tylko powtarzam, ze będę śliczną mamusią bo to wszystko tak naprawdę zależy od kobiety.

Dokładnie rika :) Wszystko zależy od nastawienia.Pamiętam jak jeszcze w ciąży oglądałam suknie ślubne i pani w sklepie stwierdziła "Ta suknia nie będzie dla pani".Ale się zdziwiła jak po porodzie przyszłam ją kupić i spokojnie w nią weszłam :) A że rozstępy zostały,hmm...trudno.Ja i tak nie miałam aż tak wielkich,więc się nie przejmuje.Dalej podobam się mojej drugiej połówce,a to przecież najważniejsze :)

ja bym mogla wygladac "brzydko" byle w tej ciazy być... oddałabym wszystko nawet urodę.. więc naprawde uwierzcie w to że jestescie ładne i wcale tego ciała mimo tych rozstepów czy celulitu nie musicie sie wstydzic bo wiele kobiet na waszym miejscu może nie byc a oddało by wszystko...

Może to tak nie na temat ale czy to jak bardzo się utyje w ciąży, z jaką łatwością potem się schudnie, itd to ma jakieś podłoże genetyczne... ?

Może jaśniej... Moja mama, babka i siostra przy pierwszych ciążach nie były aż tak grube (jesli chodzi o moją siostre to nawet nikt nie wiedział, że jest w ciąży bo miała mały brzuszek) czy to ma jakiś wpływa na to jak ja będe wyglądać ?