cały dzień sama w domu i aż się wszystkiego odechciewa;/

ja od 3tyg nie pracuje,no ale ktos musi:D,jeszcze jakby facet mogl byc na maciezynskim to chyba byś my ocipieli hehe..duzo pichce,sprzatam a rozrywka to zakupy,jakos z bieda leci:)
oby do soboty!!!:)pozdrawiam
zaraz lece prac dywan na dwór..godzina pyknie heh

6 tygodni juz nie pracuje i sama siedze od rana do wieczora,jeszcze pogoda do dupy,szału można dostać...

a ja sobie cenię to że bydła nie ma w domu, przynajmniej cisza, spokój

dupy nie urywa mowisz:)
tak jak i u mnie:)
od pogody juz nie dobrze sie robi,nawet na sen nie dziala taka jest okropnie brzydka;/

łoł ale Ci sie narobilo,z bydlem mieszkac:P
pewnie masz na mysli rodzenstwo bo chyba nie meza,chlopaka:P

Ja tez sama z 2 tygodniowym dzidziusiem ktory w dzien place bez wytchnienia :( moja mama mi pomaga ale jutro konczy sie jej urlop i bede calkowicie sama ehh:(

ja też sama w domu ,mąż za granicą dopiero na poród przyjedzie, syn bez przerwy gdzieś lata(żebym tylko babcia nie została a nie tylko mamusią).A tak to mnie wykorzystują i podrzucają dzieci aż nerwicy dostaje ,ale co zrobić trzeba pomoc, ale mam już dość bo bez przerwy a co to ,a co robisz ,a dlaczego itd,itp.Na szczęście co drugi dzień,ale odwdzięczę się moimi bliźniakami ;D

5 chłopa w domu to jednak bydło ;) inaczej nie da się tego nazwać ;)

sama cały dzień ;/ nie wiem co mam robić ;( nudno i smutno strasznie :(