O Maluszka nie musisz się martwić, bo natura tak to sprytnie zaplanowała, że on sobie pobierze tyle ile mu potrzeba i na pewno na tym nie ucierpi:)Ja też dużo wymiotowałam na początku i jeszcze teraz czasem mi się zdarza, ale pamiętaj, ze najgorszy jest stres, on Ci bardziej szkodzi niż mdłości.Czasem bywa gorzej - moja siostra przy trzecim dziecku wymiotowała tak często, że konieczne były kroplówki. Są różne domowe sposoby na mdłości, możesz też zapytać położnej co Ci poleca.Mnie pomaga mieta, dużo dobrego słyszałam tez o herbatkach imbirowych, piwie bezalkocholowym, czasem wystarczy zjeść coś lekkostrawnego (np. jogurt lub banan) zanim wstaniesz z łóżka.I bez stresu:) Najważniejsze, że to mija;)

 maga106:)

To prawda sporo sie tym stresuje, bo to moja pierwsza ciaza i wszystko dla mnie nowe i obce. Ale masz racje stres jest nie potrzebny a tylko wszystko pogarsza. 

Na szczescie w srode idziemy na pierwsze USG wiec przekonam sie na wlasne oczy czy wszystko wporzatku:)

Dziekuje  i pozdrawiam:)

nie martw sie.. ja mialam tak od poczatku i teraz nawet zdaza mi sie biec do toalety :)

bedziesz zmuszona przeczekac, na pocieszenie dodam, ze plulam nawet zolcia i wymiotowalam wode i musieli mnie nawadniac w szpitalu kroplowka, bo leki tez nie pomagaly :/

Ja zaczęłam wymiotować w 8tc, w 13tc wylądowałam w szpitalu na miesiąc na oddziale gastrologicznym z żywieniem pozajelitowym po tym jak schudłam w 4 tygodnie 9kg i ważyłam już 47kg, mdlałam, byłam sina, nie jadłam, nie piłam, nie spałam bo wymiotowałam nawet w nocy, nie pomagały żadne leki od ginekologa. Nafaszerowlai mnie różnymi kroplówkami, ale przeszło po 3 dniach z tym, ze leżałam miesiąc bo musieli mnie podtuczyć i obserwowac i cały czas kroplówki.

Później i tak wymiotowałam do samego porodu (a nawet w trakcie) ale już sporadycznie.

No i mówili, ze dziecku nic nie będzie od moich wymiotów bo wyssie ze mnie wszystko co mu potrzebne, tyle że u mnie było to już nienormalne wymiotowanie bo napiłam się łyk wody a wyrzygałam pół szklanki :(

u mnie było tak samo, wymioty ustąpiły ok tydz temu ale czasem jeszcze mnie mdli .

Również mało jadłam ale lekarz zapewnił mnie że jednak takie "zalety" ma ciąża  i że wszystko wporządku :) pozdrawiam

witaj ja jestem w 5 tygodniu ciazy i tez mam wymioty ale tylko rano i tez nie moge nic zjesc bo zaraz laduje w wc a o malenstwo sie niemartw nic mu sie nie stanie pozdrawiam i wytrwalosci zycze:)