« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka8520
patka8520

2014-03-11 19:37

|

Pozostałe

Wyprawka... skąd wiedziałyście

co kupować? I ile? Z czego korzystałyście? Na różnych stronach jest tego tyle ale na każdej stronie też co innego.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Nikt tego nie wie dlatego im mniej tym lepiej, potem dokupisz jak bedzie potrzeba. W praniu wychodzi co jest potrzebne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magg20

Ja miałam listę ze szkoły rodzenia. Idealnie się sprawdziła.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1807

mi siostra pomogła która urodziła 5 miesięcy przede mną, ale w internet też patrzałam. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aldona1987

poradziłam się mojej mamy oraz czytałam w internecie, ale głównie mama. Zresztą coś tam kupiłam jeszcze po porodzie jak okazało się potrzebne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimimi

Jakiś czas temu panikowałam bo chodząc po sklepach nie wiedziałam czego tak naprawde potrzebuje, a co jest zbędne, a jeśli już coś brałam nie wiedziałam ile kupić... Więc mam wszystkiego rozsądne ilości! Np 4 pary śpioszków w rozmiarze 56 i 4 w rozmiarze 68, 3 pary bodów z krótkim i 3 pary z dlugim rękawem itd Wiem że to niewiele, ale wole dokupić jak Mała się urodzi i będe wiedziała jakiego rozmiaru tak naprawdę dla Niej potrzebuje! Jeśli chodzi o kosmetyki, dużo pomogły mi tu dziewczyny, poradziły co jest przydatne i czego używały, spisałam wszystko i kupiłam po jednej sztuce płynu do kąpieli, maści na odparzenia, szamponu, oliwki itd Nie chciałam brać więcej ze względu na to że jeśli coś będzie nieodpowiednie, będzie uczulało dziecko to krótko mówiąc szkoda pieniędzy! Większość z nas ma sklepy, centra na wyciągnięcie ręki, my uznaliśmy że kupimy tylko to co niezbędne, reszte dokupimy po narodzinach.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paul1na

ja kupowałam wszystko co uważałam za potrzebne... chciałam aby maluchowi niczego nie brakowało... no i na końcu sporo rzeczy nie przydało się w ogóle bo np. sporo rzeczy dostałam od najbliższych i potem zrobiło się np. 5 par nożyczek do paznokc ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamakacpram

od szwagierek ,które mają już swoje dzieci :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
laurette

różnie to było, trochę z forum, trochę z gazetek, większość na chłopski (babski) rozum :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

podgladalam tylko znalezione listy a kupowalam z glową. gneralnie duzo po porodzie. ciuchy mialam mega pake po szwagierce. jesli nie bylam peqwna pytalam znajomych mam co im sie przydalo, czego uzywaly...i generalnie nic nie byl oza duzo ani za malo. na bierzaco wysylalam meza albo mame po zakupy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe

Mniej wiecej staralam sie myslec logicznie i nie zwariować...gdy cos mi sie podobało, pierwsze analizowalam czy mi sie przyda i do czego chociaz w praktyce później różnie bywało. Nie liczac ciuszkow,80% rzeczy sie przydało.