Ja jestem bardzo tolerancyjna jeśli o takie sprawy chodzi. Wiadomo, że nie wszystkie podołają macierzyństwu i wyrabiają najdziwniejsze rzeczy, a rolę mamy malucha pełni wtedy babcia. Ale są również takie, które dają sobie świetnie radę i są świetnymi matkami. Śmiem twierdzić, że nawet lepszymi niż niektóre dorosłe, dojrzałe kobiety.

Ja swoje pierwsze dziecko urodziłam mając 19 lat i mimo że byłam gotowa na dziecko i wiedzialam z czym to się wiąże to z perspektywy czasu uważam że to było za wcześnie. 15-17 letnim mamom mogę tylko współczuć bo barrdzo wiele je omija. Nie jest to dla mnie norma, bo normy wyznacza min. prawo. 15 letnia mama nie moze sama sprawować opieki prawnej nad swoim dzieckiem, jednak nie jest to dla mnie koniec świata. Mieszkam w Islandii i to jeszcze kilkanaście lat temu 15latka w ciązy to byla norma, tak jak 13 latka zaczynająca współźycie.

zależy od podejścia i dojrzałości takiej mamy. bo bywa i tak, że młode mamuśki są bardziej dojrzałe i rozsądne niż niejedna starsza mamuśka.

Ja mam podzielone zdanie na ten temat. Uważam że dziewczyna w wieku 15lat powinno uczyć się i korzystać z życia a nie wychowywać dziecko. I nie wyobrażam sobie jak w wieku 15lat można zajść w ciążę. Ale to moje skromne zdanie na ten temat

Jestem tolerancyjna, nigdy nie powiedziałabym złego słowa (chociażby dlatego, że to nie moja brocha), ale uważam, że 15,16 dziewczynki powinny czytać jeszcze bravo a nie bzykać się po kątach. A jeśli już uprawiają seks i zachodzą w ciążę, to jest to tylko i wyłącznie potwierdzenie tego, że do tego seksu nie były gotowe i nawet na biologi nie słuchały....

Ciezko powiedziec jaki mam zdanie, bo przeciez nie mozna wkladac wszystkich do jednej szuflady. Wiem tylko na pewno ze ja nie chcialabym sie znalezc w takiej sytuacji, ja w tym wieku mialam co innego w głowie i cale szczęście ze mogłam mieć "prawdziwa mlodosc" (uczyc sie, bawic jezdzic na festiwale itd.) -nie obarczona taka odpowiedzialnością. Wszystko ma swój czas w życiu.

ja jestem tolerancyjna i młode mamy to dla mnie normalna rzecz, niestety jednak w moim otoczeniu mało młodych mam które znam zajmują się dzieckiem jak trzeba, wolą się bawić, impewzować a dziecko do rodziców, ale pewnie tak po prostu trafiłam że znam tylko takie. Nie uprzedzam się bo słyszałam ze są młode mamy które nie raz lepiej wychowują dzieci niż starsze kobiety. Niestety takiej nie znam

temat rzeka... Nie można oceniać matki po wieku... jeżeli jest to wpadka ale młoda mama decyduje się podołać wyzwaniu to jak najbardziej to toleruję :) jeżeli jednak jest dziewczyna która ma 15 lat i zaczyna celowe starania się o dziecko to jednak mnie to dziwi - chociaż może ma powód tych starań bo z jakiegoś powodu później nie bedzie mogła zajść w ciążę. Nie mnie to oceniać :)

zależy od dojrzałości .

Swoje dziecko urodziłam mając 21 lat, uważam,że to za wcześnie, więc nie mogę sobie za bardzo wyobrazić dojrzałej do macierzyństwa 15latki, poza tym dochodzi kwestia szkoły, kwestia finansowa, więc to już w ogóle... Ale bardzo doceniam te które zdecydowały się urodzić w tak młodym wieku i uważam,że powinno się im jak najwięcej pomagać i wspierać żeby jakoś podołały tej odpowiedzialności i nigdy nie żałowały swojej decyzji. A na pewno nie jeździć po nich, jak to robią co poniektóre 40tkowe wielce mądre, 'dorosłe' matki.