« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2
honia2

2014-04-05 09:44

|

Poród i Połóg

Z nim czy sama - czyli doping przy porodzie

Jak to było/będzie w Waszym wypadku dziewczyny, rodziłyście same, czy może był przy Was partner ?
Polecacie/chciałybyście takie rozwiązanie, czy może uważacie, że to na tyle intymne, że obecność faceta tylko zaszkodziłaby Waszym relacjom, bądź czemuś innemu.

Mój M, baaaaardzo chce być przy porodzie, analizował to długo, jak to mi mówi i bardzo tego pragnie, ja jednak po przeczytaniu kilku komentarzy w necie mam co do tego wątpliwości, boję się, że nasze życie erotyczne na tym ucierpi. Chociaż jesteśmy nierozłączni i widzieliśmy siebie w różnym stanie, czy to przypadkiem nie łamie granicy ?

TAK- Chciałabym, żeby był przy porodzie/ Był i nie żałuję tego.
NIE- Nie chciałabym, aby facet oglądał mnie podczas stęków i najgorszych potów/ Był i żałuję tego.


82.14%
TAK
17.86%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka

Bardzo się cieszę z tego. To była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Mimo, że poród skończył się cc to probowałam rodzić naturalnie prawie 7 godzin. Źle to bardzo wspominam. Gdyby nie mój Daniel to bym w życiu sobie nie proadziła nawet 3 godzin. Bliska osoba to jest wielkie wsparcie przede wszystkim psychiczne. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycjac

Był i nasze życie intymne na tym nie ucierpiało po prostu nie patrzył na krocze od razu po porodzie;) Ja nigdy nie będę tego żałowała, był dla mnie wielkim oparciem :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910

bylam sama uwazam ze to byla bardzo dobra decyzja . ba najlepsza 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007
tak przy pierwszym porodzie był i bardzo mi to pomogło i nie ucierpiało przez to nasze pożycie seksualne (stał za moją głową trzymając mnie za rękę) przy drugim miał być ale nie zdążył dojechać bo tak szybko się zaczęło i skończyło że jak dojechał to małego już badali;)(byłam w szpitalu że skierowaniem po terminie i z obrzękami) a tak swoją drogą to po pierwszym porodzie powiedział że nigdy więcej nie będzie ale zmienił zdanie jak w naszym szpitalu opuścili dziecko zaraz po porodzie na posadzkę i od tamtej pory stwierdził że będzie bo będzie mógł w razie wu odrazu reagować (jak tamten tatuś, odrazu dzwonił po policję. mama po porodzie w szoku więc reakcja może być opóźniona)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bumblebee
Byl przy mnie i na pewno bedzie jeszcze raz :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

Był, i gdyby nie on to chyba bym zjechała. Podawał mi wodę, bo ja nie byłam w stanie podnieść butelki.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Mojego nie było przy mnie, czekał sobie na korytarzu. Nie żałuję, mimo tego że sam poród trwał bardzo krótko, to cieszę się, że On nie musiał mnie widzieć w takim stanie, w niczym by mi tam nie pomógł

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oglaa20

Od samego początku twierdziłam,że może być ze mną,ale jak zaczne przeć to ma wyjść, koniec końców został do samego końca, krzyczał " przyj Olguniu, przyj,mocno,mocno, jeszcze trochę" bardzo,ale to bardzo się cieszę,że przy mnie był, raz,że po prostu było mi łatwiej kiedy był, trzymał mnie za rękę i podtrzymywał nogę, a dwa,że mógł zobaczyć jak wygląda poród i ile wysiłku mnie to kosztowało. Stał przy mojej głowie nie zaglądał mi w krocze. Najlepsza decyzja.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia23

planowalismy rodzic razem maz sie naszykowal ale niestety a moze stety mielismy szybka nieplanowana cesarke i biedulek czekal za drzwiami 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bogusiam87
mój był i pomagał dopóki na cc mnie nie zabrali

Twój komentarz