O joj, w ciazy naprawde moze sie wszystko zmienic z dnia na dzien... Nie poronisz napewno, jedyne co to mozesz wczesniej urodzic.. W szpitalu bedziesz pod dobra opieka i pewnie uda sie lekarza podtrzymac ciaze. Nie badz najgorszej mysli i przedewszystkim staraj sie nie plakac bo stres pogarsza sytuacje.. Tez mialam isc do szpitala przez skracajaca sie szyjke a obeszlo sie bez. Wszystko bedzie dobrze zobaczysz. POWODZENIA!

Badz silna bedzie dobrze napewno!!!

trzymaj sie,.. w tym tc jest duza szansa. bedzie dobrz :*

bylam w identycznej sytuacji, lezalam w szpitalu a potem caly czas w domu i jak narazie wszystko jest w porzadku udalo mi sie dotrwac tak daleko wiec i Ty dasz rade tylko nie zamartwiaj sie bo stres w tym stanie wogole nie jest wskazany. powodzenia

nic nie rozumiem,skoro masz twarda szyjke to chyba dobrze bo trzyma wszystko...a twardy brzuch ?? nic nie rozumiem.... trzymaj sie napewno wszystko bedzie ok

Jestem pewna, że lekarze w szpitalu opanują sytuację! Ale Ty musisz zrobić wszystko żeby się tak bardzo nie stresować, bo to tylko szkodzi (wiem, łatwo się mówi!) Na pocieszenie powiem Ci, że w naszym szpitalu niedawno urodził się wcześniak w 24 tc. Mało tego wieźli go do szpitala do Wrocławia (przeszło 70 km) na operację serduszka (miał wadę) i wyobraź sobie, że uratowali go, mimo tej operacji. Żyje, rośnie i ma się dobrze :) Trzymam kciuki za poród w terminie!!! :)

poronienie już ci nie grozi...poród przedwczesny... ;( współczuję ale będzie dobrze, dasz radę :*

Głowa do góry, w szpitalu będziesz miała fachową opiekę. Będzin ma dużo lepszą opinie jeśli chodzi o opiekę niz Dąbrowa wiec na pewno wszytko bedzie OK :) Trzymam za Was kciuki :)

Trzymaj się!
Uszy do góry i myśl pozytywnie!!

dadza Ci pewnie leki rozkurczowe i bedzie ok nie martw sie a ze szyjka twarda to dobrze gorzej jakby byla miekka i sie skracala