Majka trzymaj się! Igusia w czółko ucałuj :*

Nie przesadzaj kochana z tymi bananami bo Ci przez tydzień kupy nie zrobi :P. Może dawaj na zmianę z jakimś jabłuszkiem itp.
A odnośnie reszty postu to Ci nie pomogę, bo się nie znam, mamy to dopiero przed sobą :).

mojej corece pierwsze 2 zabki przebijaly sie jak miala 7m, jadla juz ladnie obiadki dodatkowo do piersi z owocami... nagle odrzucila obiadki i owoce i 2 tyg jechala tylko na piersi nic wiecej nie bylam wstanie jej wmusic wiec i na ten czas zaprzestalam gotowac i tyle..mysle ze ty tez nie powinnas nic dawac na sile,chyba ze sprobuj gumowa lyzeczka bo czeto dziecko je niechetnie tylko dlatego ze zwykla plastikowa lyzeczka podraznia juz obolale dzisla..usmierz dziecku bol zmrozonymi gryzakami,lub pierwsza szczoteczka gumowa niech sobie gryzie,umnie sprawdzil sie doskonale pierwsza sczoteczka z Nuka.. przy zabkowaniu byla niezastapiona mloda sama mogla sobie ja grysc dokladnie tam na dzisleku gdzie bardzo ja bolalo:),bo z gryzakami to bylo ronzie
http://www.bangla.pl/opinie/p2103/nuk-zestaw-szczoteczek-edukacyjnych?sid=i7bcubc4ffmq66qd643nfifuq2

Jak sie przebije ząbek będzie lepiej.Nie zmuszaj go do jedzenia bo bolą go dziąsełka. Możesz spróbować żelu go smarowania dziąseł na ząbkowanie. Na pewno przyniesie ulgę. Pocieszę Cię - u mojego Łukasza idą dwa naraz. Ślini się strasznie i pół dłoni wkłada do buzi. Nam pomaga Ibum które podaje na noc.W nocy strasznie sie męczy i przebudza parę razy. Powodzenia - długa droga przed nam za nim wszystkie zęby wyjdą:)

Tak jak dziewczyny napisały z bananami ostrożnie i nie ma co na siłę karmić jak się ząbek przebije to Iguś nadrobi z jedzeniem. Może jakiegoś chrupka mu podaj. Wiem, że Ci ciężko, ale wszystko się unormuje jak tylko ząb się przebije, mam nadzieję że niedługo:)