U mnie to bylo tak. W czasie kiedy zaszlam w ciaze bylam na scislej diecie. I wyobraz sobie,ze do zaplodnienia doszlo w sobote,a w poniedzialek po dwoch godzinach pracy dzwonilam z placzem do mojego partnera,ze ma natychmiast kupic mi cos konkretnego do jedzenia,bo niewytrzymam (wtedy oczywiscie nie wiedzialam jeszcze,ze jestem w ciazy) Jednak pamietam w jak szybkim czasie organizm zaczal ubiegac sie o wiecej pokarmu. Pozniej mialam mdlosci to trwalo 3miesiace,a po ukonczeniu I trymestru wiecznie jestem gloda i mam starszne zachcianki...

na samym poczatku , jak jeszcvze nie wiedzialam ze jestem w ciazy , to pamietam ze przez caly tydzien jadlam spaghetti :) na okraglo :) a potem jak zaczelam wymiotowac to tylko bulki z maslem :) a pozniej to ciagle mialam jakies zachcianki i bylam ciagle glodna , nawet w nocy :)

Ja jestem w 14tc ale zachcianki mam od początku.Najlepsze jest to że jak mam już to co chce to mi się zmienia i chce coś innego.I zazwyczaj napady głodu mam póznym wieczorem gdzie większość sklepów już pozamykana:)Podziwiam mojego faceta że to znosi bo ja czasem sama ze sobą nie moge:D

ahh te zachcianki .. wczoraj o 22.00 zachciało mi sie winogrona i musilam go zjesc bo bym nie wytrzymala.. do sklepu nie bylo blisko ale i tak poszlam ^^ jstem w 13tc i mam zachcianki juz od dłuzszego czasu nawet jak nie wiedzialam o ciazy. Tak juz z nami jest kobietki :) zachcianki zachcianki i jeszcze raz zachcianki hehe

Zachcianki, tzn. ciagły głód, nawet w nocy, miałam od początku, zanim jeszcze dowiedziałam się o ciąży .;)

Ja nie odczułam na początku różnicy bo zawsze więcej jadłam na zimę w wiosnę w połowie ciazy jadłam mniej niż na początku bo zrobiło sie ciepło i więcej wychodziłam z domu, ale tak w 8 miesiącu cały czas cos podjadałam mimo że był lipiec

czyli można powiedzieć że odczucie głodu i wiekszy apetyt jest od poczatku ciąży :)

Ja tak do 12tc nie mialam zadnych zachcianek, w zasadzie nic nie moglam jesc, bo mialam fatalne mdlosci i wymioty....brrrr...... Ale jak przeszly, to nie moglam sie zdecydowac czy zjesc ogork akiszonego czy moze grzybki w occie i tak na okraglo. Potem przyszedl polmetek ciazy, i zielo mnie na slodkie. NIe chcialam jesc duzo slodyczy, to opychalam sie owocami. Potem z kolei, tak chyba okolo 30tc brzuch zrobil mi sie dosyc duzy, a ze jestem mala osoba, i wszystko zaczelo mnie w srodku bolec. Nie moglam jesc duzo. Musialam czesciej i malutkie porcje. Chyba moge powiedziec, ze w II trymestrze jadlam wiecej niz w III. A w nocy w ogole nie jadlam. W ogole ciaze przechodzilam bez takich zwariowanych zachcianek ciazowych. Slyszalam o zagryzaniu nutelli ogorkiem kiszonych......

Ja od tygodnia mam fazę na zupę pomidorową z ryżem, choć na codzień nie przepadam za zupami. Właśnie dziś skończyłam drugi kocioł ;) i co ja teraz będę jeść?? ;)

A u mnie to było tak właśnie, że zachcianek nie miałam :) no dobra wzięło mnie kilka razy na brzoskwinie z puszki i arbuza zimą i grzybową, pomidorową, fasolową, grochową, i tak jak roslina24 spaghetti :) właśnie zbieram się żeby iść do sklepu po potrezbne produkty :) mimo że było to już przedwczoraj i wczoraj :) A jako takich zachcianek nie mam :) he he :D