Nigdy nie zrozumiem tyvh przeciw...

Jak izaboo. Przeciw nigdy nie sa matki, ktore walcza o to by miec dziecko. Przeciwne zawsze sa te, ktore dzieci juz maja.

Najbardziej przeciw są ci, co już są w wieku, w którym bardziej powinny wyrażać sprzeci wobec eutanazji ;) tak z czarnego humoru ;) ale uważam, ze Dziwisz zapomniał się, że fakt, że był u boku papieża nie upoważnia go do wiecznych wydawania głupich kazań.

nie wiem, może koleżanki mają rację, może powiedziałabym "tak" gdyby sie okazało że mam problem z zajściem w ciążę... ale nie wiem czy ja nie wolałabym adoptować dziecko niż skorzystać z in vitro... po prostu nie jestem przekonana i już, nie dlatego że kościół mówi nie, tak czuje, że to jest takie sztuczne i takie totalne ingerowanie w człowieka, tylko nie zlinczujcie mnie od razu....

bernik, gumki i tabletki anty to też ingerowanie w naturę człowieka, a jakoś mniej jest przeciw ;) Cesarka to ingeorwanie, nacinanie to ingerowanie, rodzenie drogami natury a nie siłami natury też odbiega.... Tak jakoś mam wrażenie, że wybiórcze twoje myślenie, ale bynajmniej nie piętnuję :)

Takze jestem jak najbardziej za metoda in vitro... Gdyby nie zdazyl sie cud najprawdopodobniej to byłaby jedyna szansa dla nas bysmy mogli zostać kiedys rodzicami ...

rita, invitro = posiadanie dziecka za wszelką cenę??? nie mam pytań.......

Jestem przeciw in vitro, to moja subiektywna ocena, moze egoistyczna, nieempatyczna, bo mam dziecki, ale punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia

Uwazam ze czlowiek nie ma prawa powolywac nikogo do zycia ani decydowac kto, kiedy i w jakich okolicznosiach z niego zejdzie, zycie jest swiete, jest darem od Boga, wierze ze nic sie nie dzieje bez przyczyny.

Dodam, ze kosciol nie ma nic wspolnego z moja ocena, bo zapewne ktos tu mi zarzuci, ze jestem katolem czy cos w tym stylu..

Kolejna kwestia metoda na szkle jest sztuczna, stworzona przez czlowieka i to wciaz nowa metoda, dzis nie wiadomo co sie za nia kryje procz pewniaka-ogromnych pieniedzy, podobnie jak chemioterapie, suplementy diety, szczepionki, GMO, wiele chorob jest kreowanych na potrzeby koncernow farmaceutycznych etc etc. Jak wiadomo jesli w gre wchodza pieniadze naukowcy wmowia szaremu czlowiekowi nawet, ze slimak jest ryba...

 

A ja tak tylko powiem, może bezsensownie ale jednak, że zawsze mnie zastanawiało, jak się wszyscy wierzący powołują na świętość życia i że wszystkie metody wspomagające rozród są be, antykoncepcja be, wszystko be a jednocześnie na pytanie czemu pan/pani ma TYLKO jedno/dwoje/troje dzieci robią klasyczną rybkę :D W 3 stosunki na całe życie zakończone ciążą przepraszam, ale nie wierzę xD

Przeciwni są Ci którzy mieli dziecko przy przysłowiowym pstryknieciu palcami..Znam parę która ma dziecko z in vitro i to osobiście i powiem tyle że są szczęśliwi i dziecko nie jest jakies inne..