Wynosi śmieci, i raz na ruski rok odkurzy w domu.

Jak już się go kilka razy poprosi... Albo czasem sam z siebie, ale wtedy wypomina mi, że musiał to zrobić sam

Jak jest w domu to robi wszystko razem za mną, lub się dzielimy. Częściej jednak jest w pracy więc ja zajmuję sie domem.

Jak nie jest w pracy to gotuje obiad bo jest z zawodu kucharzem bo to lubi a jezeli chodzi o sprzątanie to mu nie pozwalam

Podzial jest takicjak jest w domu to spedza czas z synem zebym mogla cos zrobic na spokojnie.. Pobawi sie, zabierze na spacer... A przynajmniej siedzi w pokoju znim.. Czasem jak ma lepszy dzien to cos ugotuje

Sprzątać nie sprząta, jedynie wynosi śmieci, tyle z takich regularnych 'obowiązków'. często robi obiad jeśli mamy ochotę na naleśniki, placki, pizzę, ogólnie wszystko co robi się z ciasta ;p

często robi wiecej niz ja

Zaznaczylam tak, bo on gotuje, ja nie gotuje, ale nie sprzata. Sprzatam sama.

gotuje jak ma wolny weekend.Sprzątać nie sprząta

Ja gotuje, ścieram kurze. On zamiata, myje wszystkie podłogi i sprząta całą łazienkę. Pranie też by zrobił, ale wolę sama wszystko segregowac. Z naczyniami różnie, nie lubi, ale jak poproszę to też zrobi.