Jakbym miala brac teraz slub to tez bym tak zrobila, nie chcialabym wesela ale kiedys czlowiek byl mlody i glupi.

Jeżeli planujecie skromne wesele to ja i tak wolabym zrobic wesele niz sam obiad. Moze byc skromnie ale chociaz się troszke pobawicie. NIe jest złym pomysłem sam obiad, a mysle że różnica miedzy jednym a drugim nie była by duża. My mieslismy skromne wesele i za osoba płacilismy 120 zł a mielismy 5 ciepłych dań i mnóstwo jedzenie(więc wszystko zalezy od sali i kucharek) a do tego sie pobawilismy. Orkiestry nie musiscie załatwiac a oprocz obiadu podacie ciasto i kolacje i wystarczy, muzyka może byc z kina domowego. Zabawa skromna, ale cos pobawić sie można :) wiadomo że jak bedzie nawet 20-30 osob to po jedzeniu na pewno goście beda chieli chociaz troche potańczyć. Znajdz jakas fajna, niedroga sale, porozgladaj sie na pewno cos znajdzie, a mysle że bedziz zadowolona jak to fajnie zorganizujesz.

Ja na cywilnym miałam u siebie w domu obiad :) Fajnie tylko bliskie nam osoby. Mój N jednak zawsze marzył o weselu (tak tak facet a ma marzenia o weselu ) więc kościelny będzie z nie dużym ale jednak weselem :) Nie ukrywam że i mnie się marzyło zawsze tylko kasa nie pozwalała. Nie mamy w jakiś super extra lokalach na co nas stać to będzie. Mamy na sali przy remizie ze względu na to że oboje jesteś w OSP sala za małe pieniążki. Ja tam nie patrze na to co ludzie powiedzą bo i tak nawet w pałacu jak bym miała to znajdą się osoby co im nie będzie pasowało. Już byłam na takim weselu. To zależy jaki macie budżet i marzenia :)

Sam obiad na około 25-30 osób, nie pamiętam dokładnie. Chyba płaciliśmy koło 120/osoba. Planowane z miesiąc wcześniej.

Nie, nie aż tyle. Teraz mi się przypomniało, że przyciągnęła nas do tego lokalu reklama, że 55/osobę. Coś tam dobraliśmy, jakies ciasto czy coś, ale nie wyszło to więcej niż 70 zł

Własnie się zdziwiłam bo my 120 zł płacilismy za 5 ciepłych dań, plus mega wypasiona zimna płyta i ciasta więc mysle że te 120 zł to nie wyszło dużo.. tylko zalezy od lokalu u nas jedzenie było pyszne i fajnie podawane.

My mielismy sam obiad i powiem Ci ze zaluje. Wesele to jednak wesele

ja miałam taką obiado-kolacje z alkoholem w godzinach wieczornych :) o północy było koniec imprezy