« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
luthien

2015-06-26 21:27

|

Laktacja i karmienie

Zatrzymanie laktacji, jak przebiegło u Was?

Być może parę osób kojarzy, że już w ciąży postanowiłam nie karmić piersią, nie będę wnikać w szczegóły. Teraz mija czwarta doba po cesarce, do tej pory pokarmu nie miałam wcale, teraz zaczął się chyba ten nawał, którym tak wszyscy straszą. Tabletki Bromergon dostałam dopiero dzisiaj ;/ wzięłam pierwszą dawkę (i też przy okazji pytanie do mam które stosowały, po ilu dniach są efekty?)
Boli coraz bardziej, przypomniało mi się że kiedyś położna mówiła mi żeby masować pod bardzo ciepłą wodą pod prysznicem, tak też zrobiłam ale pomogło zaledwie na chwilę... Macie jeszcze jakieś sposoby? Dodam że nie mam laktatora, tyle ile mogłam wycisnąć ręcznie tyle wycisnęłam pod tym prysznicem (czyli kilka kropel :/), ulga jest znikoma..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

Ja mialam kapuste w lodowce, wyjmowalam liscie wielkosci piersi, tluklam lekko mlotkiem do kotletow i wkladalam w stanik po lisciu. Ulga byla i jakby zabieralo te cieplo z piersi, w kapuscianych cyckach mialam troche mleka. I potem znow wymiana na nowe liscie. Najpierw zawsze troche spuszczalam z piersi do zlewu, wyciskalam. Ze 2tyg tak i pokarm zanikl...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Mnie mowila znowu ze jak chce duzo pokarmu to cieple oklady jak mniej ze zimne...najlepiej odkapac az do ulgi i tak do zakonczenia..i masowac zeby sie zastoje nie robily ja tak robilam i szybko przeszlo..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

Karmiłam dwa dni i później na własne życzenie dostałam bromergon. W ogóle nie czułam nawału. Jak przestałam karmić miałam twardawe piersi przez jeden dzień, później to uczucie ustawało i pokarm się skończył.
Uważaj tylko na te tabletki, prawdopodobnie będziesz się po nich źle czuła. Ja kilka razy straciłam przytomność, miałam ostre zaburzenia widzenia, byłam mocno osłabiona i rozkojarzona. Nie mogłam normalnie funkcjonować a też miałam dziecko na patologii noworodka więc było mi bardzo ciężko wszystko ogarnąć.
Położna kategorycznie zabraniała odciągania czy też wyciskania pokarmu podczas brania tych tabletek, wszystko ma się uspokoić samo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Ja nie bralam zadnych tabletek. Poprostu sam mi zanikl ale piersi mnie bardzo bolaly. Ja sciagalam pokarm taka reczna pompka jakby. Nie jest droga a zanim tabletki zaczna dzialac bedzie jakas ulga jak choc troche sciagnirsz tego pokarmu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Aleks ma teraz 4 miesiące, przez pierwszy tydzień dostawał tylko pierś, później zaczęłam dokarmiać raz dziennie przez kilka dni a jak piersi bolały to wyciskałam trochę i masowałam, nastepne kilka dni to były 2 butle, potem 3... Aż czułam, że mleka jest coraz mniej. Od 2 dni dostaje już tylko butlę a pokarm znikł sam. Bez tabletem, kapusty i zapaleń. Po prostu coraz rzadziej przystawiałam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Niechce sie wtrącać ale karmienie piersią a dawanie swojego mleka to duża roznica. Skoro twoja córka urodziła sie słabsza ważne by dac dziecku choć odrobine mleka pierwszego z przeciwciałami. Przecież mozna ściągac laktatoren mleko. U mnie proces ściągana trwał 2tyg. Potem mleko zanikło bo ściągałam zadziej, tylko gdy był nawał przez 3-4 dni. Stosowałam okłady. Wata zawinięta w gaże, piersi były nagrzane, mleko schodziło ładnie i niebyło zgrubień.
Też tak pomyślałam, ale nie chciałam się wtrącac..
jednak kiedy dziecko jest słabsze, walczy o siebie, o życie, to lepiej było by dac mu to zbawienne mleczko, nawet te "głupie" kilka kropel, bo tyle mu wystarczy. Lepsze chyba to niż wylewanie go do ścieków, skoro i tak cieknie z cycka..