« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
aga77

2013-03-22 19:28

|

Pozostałe

Zawiodłaś się kiedyś na swoim mężu, partnerze?

Ja - setki razy :(


77.78%
TAK
22.22%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

żeby to raz...

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Na pierwszym mężu to się nie tylko zawiodłam ale nawet przejechałam ale co tam dziewczyny, żyje się dla przezyć :) i podobno po to aby je później komuś opowiedzieć :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Ja, jak napisałam - setki razy, ale i tak po kolejnych razach serce boli crying

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kalasia

Niestety nie raz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nowaja

drobnostki wiele razy, a tak poważnie to ze 2-3 razy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

aga77 wiem, że boli. Też nie czuję się bohaterką roku bo jak odeszłam to ważyłam 34 kilogramy o mało co się nie przekręciłam ze stresu. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

surprise
no to nieźle...ja ważę więcej...ale tez już mniej nieco

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania1883

ja tez nie raz sie zwiodłam a ostatnio to nie umiem z nim rozmawiać i jak jest w domu to nie moge z nim wytrzymac ale ostatnio ogólnie mam nerwowy okres, na dzień dzsiejs msle że lepiej b mi było samej z dzieckiem :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Nie wiem jak u Was, ja nie dałam 2 szansy, spakowałam małą i odeszłam, Teraz z prerspektywy czasu wiem, że  to była moja nalepsza decyzja. Mam kochanego męża i wszystko to o czym kiedyś tylko mogłam marzyć... miałam przebyłyski aby dla dziecka zostać przy nim ale dzieci szybko rosną, odchodzą na swoje a życie mija... ile się tak można męczyć i katować? ile płakać? eh się rozpisałam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
panchali

tak na poważnie to 3 razy

Twój komentarz