A może nadal zwiedzacie, tylko teraz już razem z dzieckiem (dziećmi)? :)
Ja w zasadzie mało gdzie byłam, mało co widziałam. Za granicą jedynie w Niemczech, Holandii, Belgii i raz w Tunezji na wakacjach. Nawet w Polsce nie byłam wszędzie tam, gdzie bym chciała.
A tak właśnie patrzę na fejsruku dwie moje koleżanki ze szkoły rzuciły studia i gdzieś od dwóch lat razem podróżują po różnych państwach, zatrudniają się tam, trochę grosza zarobią i zmieniają lokalizację. Były już m.in. w Tajlandii, Stanach, Norwegii, teraz są w Australii. Inna koleżanka ze szkoły pracuje jako modelka i co chwilę wstawia zdjęcia a to z Chin, a to z Nowego Jorku. Kolega ze studiów, zapalony snowboardzista, też co rusz dodaje fotki ze swoich zagranicznych wypraw z deską. I nie powiem - trochę mi żal dupę ściska z tego powodu. ;)