« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmmadzia
mmmadzia

2011-12-19 15:28

|

Uwagi i opinie

Zdrada męża...

Dziewczyny mam podejrzenie że mój mąż mnie zdradza. Chciałabym zapytać na co zwrócić uwagę, co zrobić żeby się upewnić?? Nie mam jak go kontrolować ani sprawdzać a czuję że coś jest nie tak. Podpowiecie mi coś??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Pisałam całkiem niedawno, żeby zwrócić uwagę na jego telefon kom.
Jeśli wciąż trzyma go przy sobie (czyt- pilnuje), wycisza, wyłącza lub reaguje impulsywnie na dźwięk dzwonka/smsa, to faktycznie MOŻE być coś na rzeczy "(
Przechodziłam to ładne kilka lat temu i mimo, iż odkryłam zdradę (gadałam z panną), on wciąż zaprzeczał. Bez sensu, ale taki ma beznadziejny charakter.

Nadmierna dbałośc o wygląd niewspółmierna do sytuacji lub wcześniejszych nawyków! Mój były idąc do "kumpla" brał kompiel, ubierał się prześliczninie i myślał, że ja taka głupia! Telefon tak jak pisała poprzedniczka staj się świętym i nietykalnym! A może uda Ci się wejść w wysyłane lub przychodzące. Z mojego doświadczenia wynika, że o ile przychodzące wykasowują, to często zapominają usunąć wychodzące sms-y! Powodzenia!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Mam niestety doświadczenie w tym temacie. Mój ex mąż mnie zdradzał. Objawy następujące:

- denerwował się strasznie za każdym razem kiedy pytałam go gdzie idzie i co będzie robił, albo dlaczego wrócił tak późno
- dostawał furii kiedy zarzucałam mu kłamstwo, gęsto się tłumaczył, krzyczał, że mu nie wierzę i wprowadzał mnie w poczucie winy,że przez mój brak zaufania bardzo go krzywdzę a on biedny chce przecież zarabiać pieniądze, więc musi pracować do późna itd...
- kasował wiadomości w telefonie, wyłączał dźwięk i zawsze jak nawet wychodził się kąpać brał telefon ze sobą pod pretekstem tego, że oczekuje ważnej wiadomości z pracy
- bywał zamyślony, mówiłam coś do niego a on jakby słyszał ale nie słuchał co do niego mówię
- potrafił bez żadnego powodu zjawić się po pracy z bukietem róż, twierdząc, że to za to, że jestem taka kochana i wyrozumiała dla niego
- dużo pracował ale kasa mu się jakoś szybko wydawała, twierdził, że ciągle samochód się psuje więc ponosi koszta naprawy
- nie miał ochoty na sex przez miesiąc
- był ogólnie jakiś inny, zaczął się perfumować, zapisał się na siłownię.

W końcu po roku sam się przyznał do zdrady, klęczał przede mną, błagał o wybaczenie, mówił że ta kobieta go szantażuje, że wszystko mi powie itd... Wystąpiłam oczywiście o rozwód a on do dzisiaj pisze mi miłosne smsy, mimo, że mam już nową rodzinę, dziecko, on zresztą też ma nową rodzinę. Żałosny facet i tyle.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

O tak, jeszcze to, że nie odbiera telefonów od Ciebie, kiedy jest poza domem. No i ta ochota na seks jakby mniejsza, albo zerowa wręcz :/

Ogólnie strasznie bolesne przeżycie. Mam nadzieję, że już nigdy w życiu tego nie doświadczę...

Boże....Ja sobie nie wyobrażam być zdradzoną przez męża!!!! Na szczęście ja jestem pewna jego wierności,ale Wam zdradzonym współczuję naprawdę....
A Wy wybaczacie te zdrady???Bo ja bym chyba nie umiała! Skoro zrobił to raz,i mu wybaczono,to zrobi to i drugi i następny raz....I znowu poprosi o wybaczenie....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Boże....Ja sobie nie wyobrażam być zdradzoną przez męża!!!! Na szczęście ja jestem pewna jego wierności,ale Wam zdradzonym współczuję naprawdę....
A Wy wybaczacie te zdrady???Bo ja bym chyba nie umiała! Skoro zrobił to raz,i mu wybaczono,to zrobi to i drugi i następny raz....I znowu poprosi o wybaczenie....
My daliśmy SOBIE szansę- naszemu związkowi. Jak widać udało się i nigdy nie było lepiej.
Mogłam wybaczyć zdradę, choć było mega-ciężko, ale tylko raz.
Kolejny raz to już byłaby patologia...
(Wybaczyć można, ale nigdy mu tego nie zapomnę)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellie2007

kochanie telefon to podstawa Moj nic przedemna nie ukryje pod tym wzgledem bo mu otworzylam konto online i mam wglad do bilingu na bierzaco Znam numery jego kumpli na pamiec prawie hahah a jak ktoregos nie znam to dzwonie :) A wszystko zaczelo sie od tego jak jakies 4-5miechow temu poprosil zebym mu podala tel i weszlam w wybierane numery tak przy okazji Patrze a tam w wybieranych Magda wpisana?!!!Sobie mysle co za cholera ale mowie poczekam i tak zrobilam poczekalam do rana Chcialam byc dobra i naladowac mu tel przed praca a on byl wylaczony i schowany w jego spodniach Wyciagnelam zalaczal a tam sms od Magdy "Leze w lozeczku Jestem bezpieczna" Nie pytaj co sie ze mna dzialo Myslalam ze mi serce z klatki piersiowej wyskoczy On spal wiec czekalam az w stanie zeby to skonfrontowac a w miedzy czasie zadzwonilam do tesciowej (blad) ta swierdzila ze to pewnie nic takiego Ksiaze sie obudzil i nawet oka dobrze nie otworzyl a spytal gdzie jego tel No i poszlo ze mnie Ojjj dzialo sie kopalam go po kolanach wrzeszczac ze jak wrazen szuka to mu ich zaraz dostarcze Do panny zadzwonilam powiedzialam ze jestem w ciazy ze mam z nim juz corke 4 letnia a ona ze nic o tym nie wiedziala Przepraszala zarzekala sie ze nie jest z "tych" dziewczyn myslalam ze sprawa zakonczona Po 2 tyg znowu sms od niej Zadzwonilam jeszcze raz grzecznie dalam do zrozumienia zeby sie wycofala bo nie wie na co sie pisza a po jakis paru dniach znowu to samo Zadzwonilam pocisnelam z nia nastraszylam a potem pojechalam do niej do pracy Wparowalam tam z brzuchem moim polozylam go na ladzie hehhe i pytam jakiegos kolesia gdzie ta Madzia jest a ona wolne miala Wiec ucialam sobie pogawedke z jej menagerem :) Potem ona mi tam jakas wypocine napisala ze na policje pojdzie bo ja zastraszam ble ble ble i ucichlo Stary w domu mial przechlapane za te smsy Ucichlo nie na dlugo...Ostatni sms jaki od niej przeczytalam byl "idziecie na papierosa?" Cala noc nie spalam myslalam co tu zrobic Zadwonilam zeby jej tylko oznajmic ze ma nie zly tupet i jest glupia i jak go chce to niech go sobie wezmie bo ja nie mam zamiaru sie wiecej wsciekac bo w ciazy jestem Ona mi wytlumaczyla ze sa tylko znajomymi...Nie zastanawialam sie nad tym dluzej jak to bylo bo w nocy pojechalam rodzic :/ Stary mowi ze w zyciu mnie nie zdradzil ze umrze i zestarzeje sie ze mna...Leje na to bo i tak mam dla kogo zyc dal mi dwojke cudownych dzieciakow a jak chce isc to niech spada Wiem ze jestem samo wystarczalna i z nim czy bez niego i tak dam rade
Mam nadzieje ze u ciebie beda to tylko podejrzenia i na tym sie skonczy jesli nie daj znac ja moge france pogonic :)
Trzymaj sie jakos i daj znac jak sie sytuacja wyjasni :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria

A ja opowiem inna historie. od dwóch lat próbuję się uwolnić od faceta, który ubzdurał sobie że mnie kocha. Daje mi spokój na kilka tygodni, a potem znowu zaczyna swoje nekanie, wydzwanianie, smsowanie. Od jego zony dowiedziałam się, że jestem w jego telefonie zapisana jako... mechanik. Czyści skrzynke nadawczą do zera, żeby nie zobaczyła do kogo pisze, w ogóle ma telefon tak wyczyszczony, że wygląda jak nowy. Poza tym zdarzyło mu się po powrocie z jakiejś imprezy chować tel w dziwacznych miejscach żeby żona przypadkiem nie dorwała tej jego komórki. Telefon chował do buta, w łazience w kosmetyczce, był nawet w kwiatku na balkonie. Jednym słowem telefon może ci dużo powiedzieć i zwróć uwagę czy Twój za często nie piszę do mechanika, hydraulika, gazownika, itp.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala2580

moim zdaniem, to po cichu go obserwuj. I nie daj poznać po sobie, że coś jest nie tak. Jeżeli ma coś na sumieniu, to odrazu zauważysz, że w jego zachowaniu jest coś nie tak, tego nie da się ukryć.

Boże....Ja sobie nie wyobrażam być zdradzoną przez męża!!!! Na szczęście ja jestem pewna jego wierności,ale Wam zdradzonym współczuję naprawdę....
A Wy wybaczacie te zdrady???Bo ja bym chyba nie umiała! Skoro zrobił to raz,i mu wybaczono,to zrobi to i drugi i następny raz....I znowu poprosi o wybaczenie....
Czy w mojej wypowiedzi jest coś co zasługuje na kciuka w dół???
Te co je dały niech napiszą proszę,czemuż to je otrzymałam????
Napisałam coś złego???????!!!!!!!! Bo nie wiem......