« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miax3
miax3

2012-07-26 22:43

|

Prawo i ciąża

Zespól downa.

Czy jeżeli w mojej rodzinie ani w rodzinie mojego partnera nie ma nikogo kto by miał Zespól Downa jest jakieś ryzyko,ze mogłabym urodzić takie dziecko?

sorry za te pytanie ale świruje już po tym co położna do mnie wczoraj powiedziała ;(
Zapytała czy usunęłabym ciąże? oczywiście powiedziałam,ze NIE ! a wy co byście zrobiły?

Odpowiedzi

Pewnie, jest wiele bardziej przykrych chorób. Ale każdy ma wolną wole, jest w stanie określić czy da radę podołać takiemu zadaniu jak wychowanie dziecka z downem czy nie. I to jest indywidualna sprawa każdego z nas. pozwólcie ludziom wybierać bo to ich życie-nie wasze!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

Napewno bym nie usunęła.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellie2007

Pewnie, jest wiele bardziej przykrych chorób. Ale każdy ma wolną wole, jest w stanie określić czy da radę podołać takiemu zadaniu jak wychowanie dziecka z downem czy nie. I to jest indywidualna sprawa każdego z nas. pozwólcie ludziom wybierać bo to ich życie-nie wasze!!!
Ale oczywiscie niech sobie wybieraja ich zycie tak jak piszesz...
Dla mnie ZD nie jest jakas straszna choroba i na pewno nie zabilabym jakby bylo mi dane urodzic taka dzidzie
Ostatnio kobitka w tesco miala taka niunie chora w nosidelku Byla tak slodka i jeszcze sie usmiechala do mnie ze w zyciu bym tego nie zrobila
Po prostu sa matki i matki...Jedne podejmia sie wyzwania i beda cale zycie opiekowac sie dzieckiem drugie ida na tzw latwizne Smutne ale prawdziwe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95

nie usunelabym bo z tym da sie calkiem normalnie zyc

Nie wiem jak bym sobie poradziła z taką sytuacją,ale ciąży bym nie usunęła.Człowiek potrafi znieść wszystko i podnieść się z najgorszego upadku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatabdg

Nigdy w zyciu bym nie zabiła!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

Pewnie, jest wiele bardziej przykrych chorób. Ale każdy ma wolną wole, jest w stanie określić czy da radę podołać takiemu zadaniu jak wychowanie dziecka z downem czy nie. I to jest indywidualna sprawa każdego z nas. pozwólcie ludziom wybierać bo to ich życie-nie wasze!!!
Ale oczywiscie niech sobie wybieraja ich zycie tak jak piszesz...
Dla mnie ZD nie jest jakas straszna choroba i na pewno nie zabilabym jakby bylo mi dane urodzic taka dzidzie
Ostatnio kobitka w tesco miala taka niunie chora w nosidelku Byla tak slodka i jeszcze sie usmiechala do mnie ze w zyciu bym tego nie zrobila
Po prostu sa matki i matki...Jedne podejmia sie wyzwania i beda cale zycie opiekowac sie dzieckiem drugie ida na tzw latwizne Smutne ale prawdziwe
masz racje, i jest to pójście na latwizne, bo taka mala niunia wyglada slodko, ale 40 letnia kobieta albo facet z zespolem downa nieswiadomie masturbujacy sie na ulicy na widok uczennic gimnazjum, siejacy panike i wstret juz nie wyglada tak slodko (mam taki przypadek u siebie w miescie) takie dziecko sie nie usamodzielni, bedzie cale zycie pod moja opieka, i jesli mam taka opcje wole sobie tego oszczedzic... jest to przykre ale prawdziwe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pusia3

zrob sobie badanie genetyne, prenatalne przez USG. Bedziesz miala 100 % pewnosci. Poza tym w grupie ryzyka sa kobiety po trzydziestce, ale błąd genetyczny może wystapic wszedzie. Jesli by sie tak stalo, ze twoje dzecko urodziloby sie z wadą - nie musisz go wychowywac, ale nie powinnaś go zabijać za to, że jest inne. Aborcja jest jednoznaczna z morderstwem, nie ma dla niej usprawiedliwienia.

Usunęłabym.
Generalnie za aborcją nie jestem, ale mam przykład w rodzinie dość dalekiej, gdzie ciotka umiera na raka trzóstki i cierpi bo zostawia dwie córki z padaczką same sobie. Dziewczyny nie umieją same egzystować, a ciotka poświeciła im dotad caly swoj czas, pomimo iz kobiety sa po 30tce.
Teraz umrze. Co sie z nimi stanie?
...
Dlatego uwazam ze aborcja w takich wypadkach jest jedyny rozwiazaniem.

Pewnie, jest wiele bardziej przykrych chorób. Ale każdy ma wolną wole, jest w stanie określić czy da radę podołać takiemu zadaniu jak wychowanie dziecka z downem czy nie. I to jest indywidualna sprawa każdego z nas. pozwólcie ludziom wybierać bo to ich życie-nie wasze!!!
Ale oczywiscie niech sobie wybieraja ich zycie tak jak piszesz...
Dla mnie ZD nie jest jakas straszna choroba i na pewno nie zabilabym jakby bylo mi dane urodzic taka dzidzie
Ostatnio kobitka w tesco miala taka niunie chora w nosidelku Byla tak slodka i jeszcze sie usmiechala do mnie ze w zyciu bym tego nie zrobila
Po prostu sa matki i matki...Jedne podejmia sie wyzwania i beda cale zycie opiekowac sie dzieckiem drugie ida na tzw latwizne Smutne ale prawdziwe
masz racje, i jest to pójście na latwizne, bo taka mala niunia wyglada slodko, ale 40 letnia kobieta albo facet z zespolem downa nieswiadomie masturbujacy sie na ulicy na widok uczennic gimnazjum, siejacy panike i wstret juz nie wyglada tak slodko (mam taki przypadek u siebie w miescie) takie dziecko sie nie usamodzielni, bedzie cale zycie pod moja opieka, i jesli mam taka opcje wole sobie tego oszczedzic... jest to przykre ale prawdziwe
i pierwszy raz chyle czoła , bo podoba mi sie Twoja odpowiedź.
Racja.