sennosc to jedna z wielu ciazowych dolegliwosci;) oslabienie jednak moze byc oznaka anemii aby ja wykryc wystarczy zwykla morfologia;

Ja w 7 miesiącu też przesypiałam całą noc + do tego część dnia. Anemię wykryjesz poprzez zwykłą morfologię, ale osłabienie może też wiązać się z wysokim poziomem cukru, także dla spokoju ducha możesz zrobić sobie krzywą cukrową (za 3-punktową płaciłam 18zł; 2-punktowa 12zł).

Ja też jestem ciągle zmęczona. Noce niby przesypiam całe (nie licząc 5 krotnego wstawania do WC). W ciągu dnia też zdarzy mi się drzemka. Morfologię mam ok. Takie dolegliwości w ciąży są podobno normalne. Zresztą co ja mam lepszego do roboty? Jak mogę to śpię :) Później nie będzie tak dobrze ;)

Ja też tak mam ja Ty, a jestem w 7 miesiącu.Czasem to nawet obiadu nie chce mi się ugotować:)Morfologię mam w porządku.Nie martw się, myślę, że to normalne....dzieci w brzuszku nam szybko rosną:)

badanie morfologi wystarczy :)ale ja tez tak mam i mialam :) i czasem mi az glupio ze mama myje gary, wywiesza pranie i robi takie lekkie rzeczy nawet za mnie ale ja poprostu nie mam na to sil...czasem nagle obudze sie z mega sila wtedy wysprzatam caly dom ale to rzadko sie zdarza:)

No a ja mam wzrost aktywności codziennie do godziny 11. Potem uderzam w letarg :) Jak do tej magicznej godziny nie wyrobię się z czynnościami domowymi to już ich nie zrobię raczej :)

Tez mam takie dni ,ze spalabym cay dzien a na drugi dzien mam duzo energii.W ciazy to normlane ,dzidzia rosnie robi sie coraz wieksza i zabiera nam energie.

U mnie to zależy od dnia,jak od rana mam intensywny to nie czuje zmęczenia,ale czasem zdarza mi się,że jestem jakaś taka senna,i najlepiej bym przeleżała cały dzień w łóżku,zapewne to normalne,jak napisała tu jakaś koleżanka wcześniej teraz Dzidziuś naprawde szybko rośnie no i może dlatego zabiera nam energie:):):)

moj drugi trymest byl wspanialy ale teraz na mecie dopadlo mnie okropne zmeczenie, nie mam sily na nic, czuje sie senna i najlepiej lezalabym jak kloda. Powiedz o dolegliwosciach lekarzowi-badania nie zaszkodza ale chyba trzeba przez to po prostu przejsc.

Ja nawet jak nie bylam w ciazy to mialam takie dni czasami, ze nic mi sie kompletnie nie chcialo ;p wg mnie to normalne :) ja sie do niczego nie zmuszam, jak mi sie chce to robie a jak nie to nie ;p ostatnio tylko musialam bo bylo malowanie.. Ty tez korzystaj poki mozesz bo pozniej juz chcac czy nie chcac bedziesz musiala wstac, zajac sie domem, dzieckiem i cala reszta :) pozdrawiam