« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
luthien

2014-02-11 09:44

|

Pozostałe

Znacie jakieś domowe sposoby na anemię?

Odkąd pamiętam miałam z tym problem, w ciąży się pogorszyło, a teraz to już masakra, być może dlatego, że nadal tracę dość dużo krwi ;/ Łykam żelazo, ale to nic nie daje, ciągle się czuję zmęczona i osłabiona, nie mówiąc już o tym, że jestem rozdrażniona i tylko się kłócę z Moim o byle co... Jak jeszcze się można "wspomóc"? Podobno sok z czarnych porzeczek pomaga..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
elonciaa

Brałam całą ciążę tardyferon. Trzeba jeść mięso czerwone, fasolę z tego co pamiętam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Podobno bardzo dobrym sposobem jest picie wina \"bycza krew\" ale nie wiem czy mozna je wszedzie kupic.


O ile nie karmisz oczywiscie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007

dużo zielonych warzyw... lekarka kazała mi jeść w pierwszej ciąży bo wyniki były na pograniczu i się po miesiącu poprawiły

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Wołowina, buraczki , kaszanka.. jesli ja tolerujesz... ale 2 pierwsze pkt najlepsze. Nawet soczek z buraczków.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Buraczki , sok z buraka , duzo pietruszki ( natki ) , wszystko co zielone zawieta kwas foliowy ulatwiajacyu wchlamnianie się żelaza , duzo witamuny C , tez ulatwia wchlaninaie sie żelaza , herbata z pokrzyw , odstawienie kawy , herbaty czarnej i zielonej , kofeina utrudnia wchlanianie zelaza

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
badzia2013

żelazo, kwas foliowy, wit.c
dużo zielonych warzyw, czerwone mięsko, wszędzie gdzie się dało wrzucałam natkę pietruszki (najlepiej pod wędlinkę na kanapce, no i jadłam bardzo dużo gotowanych buraczków :)
też miałam zawsze z tym problem z powodu mojej choroby, w ciąży też krwawiłam ale zawzięłam się i jak stosowałam to wszystko każdego dnia, okazało się że ciąża mnie uzdrowiła :)morfologię miałam idealną
Mały ma 6 miesięcy i znowu się pogarsza, ale to już fakt że mniej o siebie dbam, bo poprostu często nie mam na to czasu... najważniejsze że w ciąży było wszystko ok. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

jest jeszcze jedna metoda , czerwone winko od czasu do czasu :)