zerknełam na pierwsze 15sek ale jakies mega stare nagranie, więc nie wiem czy teraz tez tak to wszystko wygląda i nie bede tego ogladac do końca bo przestrasze sie porodu sprzed 20lat a teraz moze jest inaczej, lepiej :D :D ide na żywioł :)

mój poród tak przebiegł a urodzilam 6 tyg temu :)

o kurcze, kurcze kurcze!!! Po co wystawiałaś! Ja z dnia na dzień coraz bardziej się boje porodu a Ty mnie jeszcze straszysz;)
Już bym chciała mieć to za sobą..
Film może stary, ale uczestniczyłam w porodzie rodzinnym rok temu i wygląda to dokładnie tak jak na filmie;/

ale kiedy przyjdzie na świat dzidziuś to zapomina się o bólu.... :)

ale Ty masz to już za sobą a mnie dopiero to czeka...:)
Jak ja Ci zazdroszczę...

Po przeczytaniu waszych postów.. że aktualne, obejżałam. Przerażające "troszke", ale skoro od wieków wszystkie kobiety rodza to i my agulek damy rade. :)

Nie nastawiaj sie na nic... Ja przed pierwszym porodem naczytalam sie, jak dlugo trwa pierwsza faza, jak dlugo trwa druga faza itd. Ze jak sie jedzie do szpitala rodzic to dobrze wziac cd do sluchania muzyki, bo sie czlowiek moze zrelaksowac, partner moze masaz robic i inne dyrdymaly. A jak przyszlo co do czego to jak dojechalam do szpitala to mialam rozwarcie 8 cm i po 50 minutach od przyjazdu mloda byla na swiecie. Zadnego sluchania cd, zadnych masazy meza. Od razu jak przyjechalam to tylko usg, badanie i na porodowke rodzic. Z drugim jeszcze szybciej, bo caly porod od 1. skurczu to 20 minut a mloda wyskoczyla podczas badania usg nagle i nieoczekiwanie.

Nic nie bylo ksiazkowo ani filmowo.

Nie strasz kochana dziewczyn, bo niektore maja strach przed porodem i lepiej, zeb nie ogladaly, bo potem ich mezowie nie beda mogli ich nawet sila na porodowke zaprowadzic, tak beda sie bac. A kazdy porod jest inny, wiec dziewczyny nie macie sie czego bac, dacie rade. Ja tego filmiku nie ogladalam, bo porod mam za soba.

Oj, straszne to nacięcie krocza:/

Choć bardzo mnie kusi to nawet nie mam zamiaru wejść w link - do trzech tygodni mnie to czeka, ale jakoś wolę iść na żywioł i nie wiedzieć ;)