zostawiam malego z mezem albo siostra badz z ktoras babcia ale max 3-4h:) wiec zeby nie bylo ze jestem  inna.. ;)

mojej mamie lub mężowi

nie popadajmy w paranoje. przeciez bym zgłupiała jakbym miała dziecko 24h ze sobą i nie chciałabym nikomu zostawic małej, jesli bylaby taka potrzeba, przeciez nikt ci dzieckiem o sciane nie bedzie rzucał ;p

mój miał tydzień jak został z moją młodszą niedoświadczona siostrą na cały dzień. Oboje przezyli ;)

Studiuję więc siłą rzeczy,muszę zostawić z dziadkami małą bo inaczej się nie da.

dawalam na noc dziadkom i to wtedy jak mala miala 2- 3 msc

Mój tata kocha sie zajmować naszym skarbem :) zdarza mi sie, ze na max 4 h go muszę zostawić pod jego opieką( zajmuje sie organizacją mojego slubu). Wiem, ze się nim dobrze zaopiekuje a zawsze kiedy wracam Olafek jest cały w skowronkach :D 

Właśnie niedawno odstawiłam małego na 3 h do babci :) Robię tak 2, 3 razy w tygodniu, czasem i na więcej h. Chodzę też na siłownię, wtedy Maksymiliankiem opiekuje się mąż :)

chyba nie jestem "mamą kwoką" i nawet jak jade na zakupy i zostawiam małą mamię to co chwilę dzwonie. wiem że mama poradziła by sobie z nią nawet przez tydzień ale nie umiałabym:D

no wiadomo każda mamuśka ma inne podejście do sprawy i ja to szanuję  Cieszę się, że się wypowiedziałyście. Mi chyba właśnie już mało brakuje do PARANOI bo od kilku dni nic innego nie robię tylko myślę, że będę go musiała zostawić;p Hmmm może poprostu jak na pierwszy taki dłuższy wypad to jednak za dużo godzin. No mam jeszcze jutrzejszy dzień do podjęcia decyzji. Jak nie pojadę w ostateczności to na bank sobie to odbiję  A jak pojadę to będę się pewnie dobrze bawić z moim P.