Żadne pytanie n ie  jeste głupie:-) Robią Ci lewatywe, i idziedz do toalety:-) Podejdz do tego z zupełną normlnością, spróbuj się tym nie przejmować.

Podzielam, naprawdę nie ma się czego bać.

Dziekuje za odpowiedz pocieszajace jest to ze ide do toalety i o to mi chodziło :)

Tak sama idziesz do kibelka :0 i to nie tak odrazu najlepiej troszku się wstzrymac :0 mi położna powiedziała ze tyle ile dam rade :) chodzilam blisko kibelka po prostu :) to jest taka wieksza strzykawka z plynem nic nie boli dziwne uczucie i jesli chcesz to mozesz sama sobie wstrzyknac :)

lewatywa nie taka zła-ja z pielęgniarką gadałam sobie zupełnie o czymś innym a po ...pytam się jej a gdzie w ogóle mam lecieć. W porównaniu do porodu to jak malowanie paznokci

a ja znowu slyszalam ze lewatywa nie jest obowiazkowa ... przynajmniej w niemczech nie robia... Nie wytrzymasz to trudno ... stało się a słyszałam ze wlasnie w Polsce nie chce sie im sprzatac :P Nie wiem jak to jest ale ciesze sie ze w Niemczech bede rodzic :)

Wolę mieć lewatywe niż potem stresowac się w trakcie porodu,że nie dam rady się powstrzymać;-)

Do wszystkiego trzeba podejść na luzie i pamiętać, że dla pielęgniarek to codzienność!

tez mysle, ze lepiej miec tą lewatywe i nie przejmowac sie, ze w trakcie moze cos poleciec;p przeciez to nic nie naturalnego. w szpitalach maja takie sytuacje na codzien.. wiec nie ma sie czego krepowac;)

no zgadxam sie lepiej miec zrobiona niz sie pozniej stresowac

aa ja mam pyt rowniez dotyczace lewatywy jednak dokladniej to jak jeszcze inaczej moga mi ja zrobic?? bo mam nadzieje ze nie robia juz tak jak kiedys tzn. rurka w tylek ze sie tak wyraze bo na takie cos to chyba bym sie nie zgodzila;/ 

Ile razy słyszałam historię, że pomimo lewatywy kobieta i tak się wypróżniała to nie zliczę... No cóż, lewatywa nie jest przyjemna i nie ma co ściemniać, przynajmniej ja nie jestem pewna w moim przypadku, z czym gorzej bym się czuła-z lewatywą czy bez i z wypadkiem na łóżku. Jak na razie do lewatywy nastawiona jestem co najmniej sceptycznie... No ale nigdy nie mów nigdy-zobaczymy.