Blog: aanita92

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
aanita92

2017-07-25 22:06

|

Komentarze: 7

Pod górke...

... mam ostatnio. Jak już pisałam w niejednym pytaniu młodszy synek ciągle mi gorączkuje.. sadnajpierw było przeziębione gardelko, potem jego zapalenie i chore uszka a teraz ponoć ząbkowanie. Badania wykazały że wszystko jest w porządku, morfologia, ob i crp a 2 tyg wcześniej jeszcze mocz. 

Lekarka uspokaja...że dziecko zdrowe tylko ma prawo goraczkowac przy tak opuchniętych i obrzmiałych dziaselkach... Ale jak tu się nie martwić... W ciągu półtora miesiąca dziecko mi trzeci raz gorączkuje... Przestają działać syropy... Dla mnie to nowość...po starszym ledwo co było widać że ząbkuje.. no ale jak to wszyscy dookoła mi mowia każde dziecko inaczej przeżywa, przechodzi. To wiem. I wiem też że są gorsze rzeczy, choroby itp. Ale mimo wszystko martwię się i to chyba nic nienormalnego... Jeszcze z moim charakterem, zawsze się przejmuje bardziej niż powinnam, taka pesymistka ze mnie trochę..blush

 

A tak poza tym... 

Już jakiś czas temu wzięłam się ostro za siebie. Rzuciłam coca cole całkowicie, przestałam zjadać po 3 batoniki dziennie, przestałam jeść dużo na noc, ograniczyłam do minimum cukier.  W ciągu około 2 mcy schudłam 7 kg. Z 62kg do 56kg (waga z przed dwóch ciąż) przy wzroście 166cm cool

Nie glodzilam się choć z początku trochę musiałam żeby się przestawić na mniej więcej stałe pory jedzenia. Zaczęłam poprostu patrzeć na to co jem.. dowiedziałam się ile kalorii powinnam sobie dostarczać...i co się okazało zanim zaczęłam chudnąć wypijalam około 40 łyżeczek cukru (licząc że podobno jedną puszka coli ma 10lyzeczek- wypijalam około 3 puszki) plus dwa razy do kawy po 3 łyżeczki i 2 do herbaty......surprise

Już nie mówię o czipsach, ciasteczkach, batonikach, mcdonaldach, kebabach itp itd to chyba i tak się jakoś trzymałam bo nadwagi nie miałam nigdy.

Nie odmawiam sobie jednak czegoś słodkiego, czasem zjem trochę jakiś chrupek, napije się soku czy ogólnie zjem coś "ponad moja normę". 

Z początku jeszcze ćwiczyłam... Ale ja nigdy nie byłam zwolennikiem jakichkolwiek sportow czy ćwiczeń. Wolałam to zamienić na dłuższe spacery, czy bawienie się w "ganianego" z synem laugh a zresztą mało to ja mam ruchu przy dwóch synach cheeky

Bywaly i nadal bywają kryzysy... Bo ja prawie całe życie jadłam co chciałam i ile chciałam...bez jakichkolwiek zmian na wad,e. Myślę że duzo tu zawiniła moja tarczyca, jej niedoczynność. 

Ale cóż... W każdym razie czuję się teraz o wiele lepiej w swoim ciele niz wcześniej. Nie mam tak częstych bólów głowy, nie boli mnie prawie wcale żołądek. Napewno nie mam zamiaru wrócić to poprzedniego odżywiania się. Za duże spustoszenie wywołało u mnie to niezdrowe jedzenie i na zdrowiu i wyglądzie.

Przede wszystkim ZDROWIE - to najważniejsze dla mnie . Zdrowie moje i moich dzieciheartheartheart

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

U nas ząbkowanie trwało ponad 2 lata, aż mu wszystkie wyszły i za każdym razem była jakś choroba, gorączka, biegunka, nieprzespane noce itd. horror...

Gratuluję wagi, ja tez schudlam 1,5 kg przez stres ktory mialam ostatnio i jestem z tego zadowolona, nawet te 1,5 kg już sie czuje:) A ja prawie nie moge schudnąc, to już przez wiek niestety... Kiedys tak samo moglam zjesc konia z kopytami i waga stala na 52 kg- latami, potem pzrez kilka lat wazylam 56, a teraz juz waga idzie tylkow  górę :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Stres tez robi swoje... pewnie gdybym miala beztroskie zycie to zadna dieta by nie pomogla na tyle ile daje w parze z nerwami i zmartwieniami
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Przejdą ząbki i mały odzyje :) Zazdroszczę Ci samozaparcia :) ja nie slodze kawy herbaty , nie jem chipsów nie pije coli ale muszę zgrzeszyc czasem batonem, albo ciastem :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
Moi chłopcy też różnie przechodzili. Piotrek nawet nie zapłacił, nawet nie zauważyłam, że mu zeby wyszły. Tylko przy trójkąta trochę pomarudzil. A Olek... O, matko!!! Gratuluję utraty wagi :-)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
Minie zabkowanie i bedzie lepiej, musicie przeczekac. Nic innego ci nie pozostalo:) ja jakos na spokojnie do wszystkiego podchodze przez co czasem czuje sie jak wyrodna matka;) i tak jak Kasia zazdroszcze ci determinacji i samozaparcia:) podziwiam ludzi z silna wola, sama bym chciala zrzucic 10 kg! Biore sie za siebie ale co z tego wyjdzie to sie dopiero okaze:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Karolina uwierz mi ze jeszcze moze z pol roku temu nie wyobrazalam sobie ze moglabym nie pic coli. Bylam normalnie uzalezniona(zreszta ogolnie od duzej ilosci cukru). Ale jak spojrzalam na wage to mowie o nie! A poza tym codziennie zwijalam sie z bolu zoladka..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
Widzisz a u mnie tak jak cukru w postaci sypkiej moze nie byc bo nic nie slodze, sokow nie pije bo za slodkie tak paradoksalnie cole lubie nawet ta light, gazowane napoje lubie, jakies ciasteczka, chipsy, czekolady! Nie powiem abym jadla to non stop ale jem duzo. Mam cukrzyce i tak jak w ciazy mialam scisla diete i sie pilnowalam tak jak urodzilam to oszalalam na tym punkcie i jadlam codziennie... Po pierwszej ciazy moment mialam wage sprzed ciazy. A teraz ciagle mialam 5-6 kg jeszcze na plusie! Nie jestem jakas otyla ani gruba ale jednak zle sie czuje w swoim ciele i postanowilam cos z tym zrobic. I tak jak do tej pory stawalam na wage i widzialam z przodu 70 - 71 Tak dzis (od poniedzialku nie jem slodyczy nie pije slodkich gazowanych napojow!!) staje i patrze 68.8;)) jak to mozliwe w tak krotkim czasie? Jak dla mnie to jest motywacja:D