Blog: agulasz

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulasz
agulasz

2008-04-25 08:34

|

Komentarze: 7

Miałam trojaczki


Poroniłam. Wczoraj w 13 tygodniu ciąży. Nadal nie rozumiem dlaczego? Dlaczego ja. W jednej minucie dowiaduję się że będę miała trojaczki a w drugiej że wszystkie nie żyją. Jak ja to wytrzymam? Bożę... niech mi nikt nie mówi że jeszcze mogę mieć dzieci ja właśnie straciłam trójkę. Jak mam z tym żyć? Czy w ogóle da się z tym żyć? Dlaczego ja? Dlaczego moje dzieci? Chyba to moja wina, rozmawial kiedyś z koleżanką i powiedziała w żartach a może to bliźniaki, ja jej odpowiedziałam no co ty nie chciałabym, jak bym miala bliźniaki to bym się spakowałai wrócila do Polski. Ale ja naprawdę chciala każdę z tych dzici, bardziej niż cikolwiek na świecie. Dlaczego aż taka kara mnie spotkała? To bylo powiedziane tak ż głupoty. Czy ktoś mi może oddać moje dzieci? Proszę!

Komentarze

witaj...nie wiem co moge Ci kochana powiedziec...jestem bardzo zaskoczona tym wlasnie faktem..to co sie wydarzylo mialo jakies znaczenie..Boze sama nie wiem co pisze..wybacz...wspolczuje Ci..nawet nie moge sobie wyobrazic bol i stan w jakim teraz sie znajdujesz...mysle ze nawet slowa ze bedzie dobrze nie pomoga Ci..ale nie mozna inaczej myslec..wiec glowa do gory..musisz sie z tym pogodzic..trzymaj sie..pozdrawiam
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jola76
Witaj!wiem co przechodzisz bo ja borykam sie z tym do dzisiaj chociaż upłynął już przeszło miesiąć!wiem że cokolwiek napisze to i tak ciebie nie pocieszę-sama przeszłam przez to co ty-ty miałas trójkę a ja tylko jedno a takie dla mnie ważne-bólu po stracie nie da sie opisać-wyrzutów sumienia i pytań DLACZEGO?ja zadaje sobie to pytanie do dzisiaj-bez odpowiedzi!nikt nam nie zwróci naszych dzieci-Bozia je zabrała i teraz są naszymi Aniołkami!moją stratę opłakuję do dzisiaj-ja tez moją kruszynkę straciłam  13 tyg ciąży-serduszko nie biło!a tak na marginesie-do wszystkich kolezanek-z tym pogodzic sie jest trudno-nie mozna tak łatwo przestac o tym mysleć,sama świadomość że dzidzi juz nie ma jest tragiczna-każda kobieta która przeszła stratę swojego dziecka nie może przestać o nim myśleć i żadne słowo jej nie pocieszy-z bólem i ze smutkiem musi poradzic sobie sama!żadnej kobiecie tego nie życzę nigdy!!!!mogę ciebie tylko uściskać i powiedzieć że nie jestes sama-ja i natallja tez przez to przeszłyśmy!!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wodnik24
Trzymaj sie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wodnik24
Trzymaj sie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natallja
Nikt nam nie odda naszych dzieci to smutne nie jestesmy w niczym gorsze od innych mam. Dzis zapale swieczuszki dla Twoich aniłków.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justmee
Szczerze współczuje...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziwak
Współczuję. Nie wiem jak można czuć się po stracie dzieci, ja straciłam rodziców, mamę po ciężkiej chorobie. Tylko czas może złagodzić takie przeżycia. Ale jedno musisz wiedzieć - NIE TWOJA WINA! Z pewnością dbałaś jak mogłaś o zdrowie swoje i dzieci, a żadne wątpliwości, myśli czy słowa nie są winą i nie mogły być przyczyną nieszczęścia. Chyba większość kobiet w ciąży ma wątpliwości, też myślałam i mówiłam nieraz takie "głupoty". Nie traktuj tego co się stało jak karę, to nie kara - tylko wielkie nieszczęście, niezawinione przez Ciebie jedynie przez zwykłą brutalność natury. Z tą samą bezwzględnością natura wyznaczy też kres życia każdego z nas nie patrząc na nasze myśli i słowa.