« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania1321
ania1321

2012-08-15 21:35

|

Przebieg ciąży

..,ale się wkurzyłam...

Miałam ślub cywilny, z mojej strony zaprosiłam dziadków chrzestnych i brata, nie prosiłam wujków czyli braci mamy, właśnie dziś wyszedł problem,że nie zostali zaproszeni, nikogo nie wyróżniałam, mojej mamie właśnie mój dziadek to wygarnął, nie czuję się winna po prostu miało byc skromnie i tyle, co o tym sądzicie?

Odpowiedzi

Nie przejmuj się. Poburają się trochę i przejdzie im.

U nas w rodzinie była podobna sytuacja - siostra cioteczna zaprosiła na chrzciny synka TYLKO rodziców chrzestnych z partnerami. Wszyscy gadali, że jak tak można. Pogadali i przestali. Nie ma co się przejmować.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
moonshine86

Na moim cywilnym byli rodzice i rodzenstwo i wsio. Mialam wyrzuty ale tlumacze sobie to w ten sposob ze za dwa lata chce koscielny to jeszcze beda mogli sie nacieszyc.... He nic sie nie przejmuj ludzmi zawsze beda cos gadac...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012

Jeszcze by tego brakowało , żebyś sie przyjmowała ! Kochana
Olej to :-) Zawsze znajdzie sie ktoś , kto bedzie narzekał . To Twój slub i Teoja sprawa ! :-)

ja to mam inny problem, zaprosiłam na mój ślub 6 rodzin z mojej rodziny i nakt nie przyjedzie po za moimi rodzicami i bratem :] Super! świetnie się czuje. A jak mi przykro! :(
na moim ślubie nie było jedynej najbliższej mojej cioci(siostra ojca), bo stwierdziła, że musi pracować(sama sobie jest szefem ;/) Wiem, że to przykre..

Miałam właśnie ten sam problem-zapraszaliśmy najbliższą rodzinę i najbliższych znajomych, tak więc kuzynki mojej mamy, z którą ja nie utrzymuje kompletnie żadnego kontaktu od przedszkola :) nie zaprosiłam, a razem z nią nie zapraszałam żadnego kuzynostwa moich rodziców-ani mamy, ani taty. No i właśnie ta jedna ciotka ma problem, obgaduje mnie do wszystkich i powiedziała, że mojej mamie nie wybaczy że jej nie zaprosiła nawet do kościoła...wesele robiliśmy my sobie sami, więc nie rozumiem dlaczego rodzice mieliby nam gości dyktować :)
Ja się nią nie przejmuję, więc i Ty olej rodzinkę :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
1662202u

Dokładnie , Twój slub Twoja sprawa .;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamm01xoxo

Ja mialam to samo... Olej to ! Jeszcze sie taki nie urodzil co by wszystkim dogodzil. Ja powiedzialam, ze jak bede robic wesele i brac slub koscielny to zrobie przyjecie, na max.70 osob - nie wiecej ! I wtedy zaprosze tych, ktorych nie zaprosilam, proste ! :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena

to twoja indywidualna sprawa ile chcesz gości i jaki ślub i z kim??? wiec nie przejmuj się tym

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
psociunia

Twój ślub - Twoja sprawa :) Jak chcieli przyjść mogli się złożyć wcześniej na ślub :) hehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

u nas też będzie skromny ślub tylko rodzice, dziadkowie rodzeństwo i chrzestni, ten dzień ma być dla nas a nie dla ludzi:) takie jest moje zdanie;))