No ja tak mam i okazalo sie, ze to skracajaca sie szyjka i musze do 36tc lezec.. Ale jesli u Ciebie z tymi sprawami ok to po prostu organizm moze juz nie dawac sobie rady z przeciazeniem :)

u mnie jest taka sprawa ze ja juz sama nie wiem bo wedlug om powinnm urodzic 22.07 wedlug usg w 20 tyg 18.07 a teraz bylam w zeszla srode u lekarza, powiedziala ze wszytsko jest jeszcze na gorze:) czyli dzidzia i szyjka, ale z jej obliczen wedlug wielkosci dziecka zaczynam teraz 36tydzien wiec nie wiem juz.... moze to oznaki zblizajacego sie porodu, swiruje juz...

Wlasciwy termin to ten z OM, te z Usg moga wskazywac jedynie czy bedzie to bardziej przed czy po tym z OM wiec nie pozwol robic sobie zamieszania w glowie :) Skoro wszystko u Ciebie dobrze to naprawde moze to byc reakcja organizmu na zaawansowanie ciazy i domaganie sie odpoczynku :-) Brzuch tez juz nie jest pewnie najmniejszy i troche ciazy.. Badz dzielna, a w razie czego dzwon do swojej gin :)