Ale dawno tu nie pisalam czas leci bardzo szybko za 3 dni moj maluszek skonczy 4 miesiace ,a jeszcze niedawno chodzilam w ciazy . ;) Ostatnio gdy wstalam cos mnie zaczelo ciagna w bliznie po CC ( dodam ze gdy mi wyciagali szew popekal mi ze wzgledu na to , ze wrosl sie ) po dluzszym ogladaniu i naciagniu skory dojrzalam , ze jest widoczna niteczka czyli nie wyciagniety szew . Akurat w tym dniu nie bylo chirurga u mnie w przychodni , ale jakos w dzien przestalo mnie ciagnac , az do wieczornej kompieli , zaczelo mnie strasznie kuc , az nie moglam sie wyprostowac tak sie czulam jakbym dopiero co byla po cieciu . Pojechalam do przychodni dostalam skierowanie do szpitala na chirurgie , dostac sie do tego szpitala to masakra , pozamykane wszedzie drzwi , tak jakby mieli jakis zamach zrobic na szpital ;) Weszlam wjazdem dla karetek udaalam sie na izbe przyjec chirurgi z tamtad mnie odeslali na oddzial ginekologi bo to musi obejrzec gin . Oczywiscie jak zawsze na ginekologi nikogo nie bylo , az wkoncu laskawie zjawila sie polozna . Akurat natrafilam na mojego ginekologa . Obejrzal mi to wymacal , wymietolil , lekarzal na samolocie z dobre 30 minut chcieli mi to z polozna wyciagnac robic malutka dziurke przy szwie ale nie chcial wyjsc bo mi go wyciskali . Zapytal sie mnie tylko czy to mi bardzo przeszkadza , bo jezeli nie to nie widzi potrzeby aby to nacinac i rozwalac znowu ladnie zagojona blizne po cesarce . Do dnia dzisiejszego mam jakies tam kucia ale juz nie takiei mocne jak byly , a szwa widac pod skora ;) Uznalam to jako ozdobe do blizny heheh ;)

Biore caly czas Azalie (tabletki anty ) , ale pewnego dnia zapomnialam wziasc i juz na drugi dzien dostalam okres dzsiiaj jest juz 9 dzien ale krwawienie ustalo i mam tylko takie malenkie plamki na wkladce . Najgorsze jest zapominanie .! 

Wiem ze to troszke za wczesnie ale 6 pazdziernika dalam swojemu smykowi pierwszy obiadem zupke "marchewkowa z ryzem " oczywisice ze nie cala na raz ale zjadl 3 lyzeczki na sprobowanie 

Zadnych skutkow ubocznych nie zauwazylam u niego wszytsko bylo jak nalezy . ;) Ale mialam ubaw z niego jak sie krzywil gdy jadl hehe , ale dzielnie wytrwal i 3 lyzeczki wsunol ;D 

Dzisiaj a mianowicie 13.10.2009 bylam na wizycie u okulisty z malutkim , oczywiscie w drodze do lekarza zasnol , badanie bylo dosc drastycznie poniewaz lekarz wkropil malemu kropelki , ktore podobno szczypia , a maja na celu rozszerzyc zrenice  , po 20 minutach czekania musialam wybudzic Macka ze smacznego snu i zaczol mu badac oczka 3 aparaturami , ale bylo to przezycie dla niego jaki dla mnie . Wszytsko ma wpozadku z oczkami , prawidlowo sie rozwijaja. Jednak najgorsze bylo przed nami , po tych kropelkach dziecko podobno widzi wszytsko rozmazane i oj maluszek strasznie sie denerwowal w domku poplakiwal tar oczka . Takie male dzieci a jzu musza meczyc tak przy badaniach . 

A zapomniala dodac w sobote niecale 2 tygodnie temu moj  Ł pojechal do Szczecina 100 km od naszej miejscowosci po pieska "cocker spaniela" moze juz nie jest taki malutki bo ma 9 miesiecy , ale to jeszcze psie dziecko , zabralismy go od ludzi ktorzy bardzo go zaniedbali . Jak wiadomo spaniele maja dluga siersc to zamiast niej mial dredy z brudu , sama skora i kosci , mowie waz gdy przyszedl do nas do domu to , az sie poplakalam jak tak mozna zaniedbac" najlepszego przyjaciela  czlowieka" , ktory kocha swojego wlasciciela milosca bezgraniczna . Eh.. brak mi slow na takich ludzi . Najbardziej podoba mi sie u niego irokez ktory stoi mu na czubku glowy hehe 

Ale sie rozpisalam ,  jakos dzisiaj naszla mnie wena i musialam wszytsko opisac ;)