W poniedzialek byłam na ostatniej wizycie.. Boziu jak ten czas szybko zleciał . Szyjka miekka ale zamknieta , skurcze przepowiadajace coraz to bardziej wkurwia...;) Ostatnie USG mała Nikola ? W sumie czy moge ja nazwac mała? Jak waży już ponad 3,5 kg ?! może dobijemy do wagi synka 3680 :) ? Głowka bardzo nisko , az ciezko było lekarzowi ja zmierzyc ... Wszystko jak najbardziej w porzadku . I tego czego obawialam sie od samego poczatku temat o cesarce... Chociaż zdecydowałam sie o probie rodzenia siłami natury co moj lekarz popiera w 100% to jednak mialam brac pod uwage rowniez opcje cesarki , a ze do terminu zostalo zaledwnie 6 dni to musielismy sie zdecydowac na jakies wyjscie awaryjne .. ze wzgledu na duzy rozmiar Nikoli lekarz choc jeszcze wierzy we mnie ze moze cos sie ruszy dal mi czas do 30 wrzesnia na urodzenie silami natury gdy nic sie nie ruszy musze sie wstawic 1 pazdziernika na oddzial i pojde pod noz ... Z jednej strony to dobrze bo wiem ze przynajmniej chce zadbac o moje i dziecka dobro i ma obawy ktore nie sa jakas blachostka .. pierwszy porod zakonczyl sie cesarka na dzien dzisiejszy blizna po pierwszej operacji ma 8mm.. No coz dla mnie to juz chyba wszytsko jedno bo chcialabym zeby mała była już z nami ;)