Najwcześniej diagnozuje się w wieku 2- 3 lat .
Mnie martwiło to że corka nie mówiła , w sumie mowiła pare wyrazów , ale w wieku 2 lat całkowicie przestała powtarzac nawet je . Mówila je w oderwaniu od rzeczywistości , ot tak sobie , nie były skierowane do nikogo .
Wiele rzeczy robiła z opóźnieniem , ciężko było ją czegos nauczyć , a jak sie nauczyło szybko zapominała .
W tym wieku co jest twoj Staś , namiętnie uderzala główka w złości i bez niej , nie umiała i do dziś nie umie pokazywac paluszkiem , machała rączkami jak motylek , kreciła się w kółko , lubiła bardzo światła , kreciła kółkami auta cały czas .

A co cię najbardziej niepokoi ? Jesli chodzi o diagnoze to trzeba udac sie do psychologa/psychiatry dziecęgo , zwykłego rodzinnego na poczatek , robi się badania genetyczne z krwi , badania słuchu ( pewne rzeczy moga wynikać z niedosłuchu , wcale nie musi to byc autyzm) , robi się badanie EEG głowy i wiele innych . Jest tego naprawde duzo .

Stas przestal utrzymywac kontakt wzrokowy, nagle jakis czss temu, nie patrzy nzm w oczy, kreci sie w kolko, nie reaguje na imie, wpada w nagla zlosc jak np nie moze czegos dosiegnac, nie reaguje na jakiekolwiek polecenia typo podaj, pokaż, intersuja go jedynie zabawki, ale raczej do ogladania niz do zabawy, nie umie zrobic papa itp, nawet juz przestaje robic brawo, a wczesniej robil, generalnie mam wrazenie, ze cofa sie, mowil tata juz nie mowi, dawal mi buzi jak go poprosilam teraz juz nie reaguje. Nie wiem czy jest sens juz teraz isc do lekarza, bo wiem, ze pediatra na poczatek mi powie, ze kazde dziecko rozwija sie inaczej, ze powinnam jeszcze czekac, ale ja czuje, ze cos jest nie tak, szczegolnie, ze moj brat jest dzieckiem autystycznym i to moze byc w jakims stopniu dziedziczne.

No właśnie zapomniałam o tym kontakcie wzrokowym i braku reakcji na własne imię :/
Może jednak się przejdz do lekarza , bo zanim porobicie wszystkie badania to i rok potrafi minąc .

Agra nie zrozum mnie źle , ale chcialabym aby u nas byl to tylko ZA .

Niestety u nas mysle, ze to autyzm, czytalam Agra o ZA i jednak niemal wszystkie cechy pasuja u nas na autyzm niestety..mam nadzieje, sie mysle, ale serce mi podpowiada, ze bede musiala znalezc w sobie sile by byc wyjatkowa mama wyjatkowego dziecka

A jak u was jest z dotykiem ? Lubi się przytulać ? Jak reaguje na ból ? Czy przeszkadzają mu niektóre dźwieki ?
Lubi wodę ?
Często choruje np na zapalenie uszu ? Duzo brał antybiotyków ?
Macie alergie na mleko , gluten ?

Z dotykiem chyba ok, chociaz jak mial pol roku chodzilismy na rehabilitację w zwiazku z asymertia to pani rehabilitantka stwierdzila, ze jest nadwrazliwy na dotyk i zalecila masaze i to pomoglo..przytulac czasem sie lubi, do tej pory czesto musze usypiac go na rekach. Na bol reaguje placzdm, ale czasem wydaje mi sie ze z opoznieniem, dopiero po chwili. Jak byl malutki to mial czasem takie zle reakcje na niektore dzwieki badz glosy osob, ktore mowily glosno, ale to przeszlo chyba. Zapalenie uszu mial jak mial 8 mcy, antybiotyk dostawal tylko raz, wlasnie wtedy. Mamy skaze bialkowa i jeszcze alergie na odzechy, wolowine i podejrzenie o alergie na roztocza, kurz.
generalnie wczesniej wydawalo mi sie, ze wszystko ok, ale teraz zauwazylismy, ze z dnia na dzien maly ma z nami coraz mniejszy kontakt, ucieka wzrokiem, boi tez nowych rzeczy chyba, bo jak pierwszy raz wzielismy go zeby pobiegal po trawie , to sie jej bal i stal nieruchomo na srodku trawnika, bal sie tez jej dotknac raczkami.

a jak wyglada u was jedzenie ? Wszystko je czy jest wybredny ?
Jak reaguje kiedy dotknie mokrej ,lepkiej rzeczy ?

Je wszystko, z jedzeniem nie ma problemow, nawet chce jesc wszystko to co my jemy, ale niestety nie wszystko moze we wzgl na alergie na mleko.
jak dotknie mokrej rzeczy reaguje normalnie, nie ma problemow. Wode lubi, jak leci woda z kranu to obserwuje i dotyka rączką, kapac sie lubi, ostatnio płakał przy kapaniu, ale mysle ze to przez to, ze mial dupke odparzona po bidgunce i go szczypalo i sie zrazil, teraz jak odparzenie zniknelo, jest lepiej i juz nie placze