« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987
malwina1987

2012-12-14 16:20

|

Poród i Połóg

ból porodowy- do czego można go porównać ?

Każda koleżanka inaczej opowiada, tu na forum też. Ale może jest jakiś ból który przypomina ten porodowy? Myślę o tym ponieważ np. jeśli to taki ból jaki kiedyś już zniosłam, to może obejdzie się bez znieczulenia.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asd90

tego bólu nie da się do niczego porównać..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012

do niczego. nigdy nie czułam takiego bólu jak przy porodzie. a miałam już kolki nerkowe, połamane ręce, przeciętą tętnice w ręce, tatuaże, kolczyki.. Nic mnie tak nigdy nie bolało :p ale kazdy ma inny próg bólowy. Jak już mały wyszedł to wszystko mineło :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiaa90

Uch, tego się chyba do niczego nie da porównać :P Tak jak by bóle okresowe ale tysiąc razy mocniejsze, promieniujące w krzyżu (bo niestety ja miałam też bóle krzyżowe), ale to nie jest reguła bo tak jak napisałaś, każda inaczej to odczuwa. Niektóre babeczki mają dużo lżejszy poród, niektóre nie. Osobiście wolę wyrywanie zęba na żywca albo robienie dziary w najczulszym miejscu bo to tak nie bolało jak poród :P (co nie znaczy że nie chcę już rodzić, bo chcę, pomimo tego bólu :) )

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

ja nie umiem do niczego go porównać. każdy ból jest inny. tak jak i ludzie mają różny próg wytrzymałości... ja rodziłam 2 razy bez znieczulenia i owszem bolało ale dałam radę.

Powiem Ci tak. Ból jest ale da się przeżyć. Ja się naczytałam przed porodem bzdur jakie to niby straszne i w panice poszłam rodzić. Kiedy mnie złapały skórcze bolało jak cholera ale wytrzymywałam więc cały czas myślałam że przyjdzie jeszcze cos gorszego a tu nie przyszło. I urodziłam bez znieczulenia. Wiec nie czytaj i nie nastawiaj sie na nie wiem co. Każdy jest inny. Masz poprostu iść i urodzić. Potem szybko zapomnisz

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

zgadzam sie z asd, to jest ból do niczego nieporównywalny, każdy mówił jak mocny okres, mocne okresy to ja miewałam i to na pewno nie przypominało mocnego okresu :) ale coś co da się przeżyc i dla mnie jest mega fajnym doświadczeniem swojego progu wytrzymałości na ból. Ja nie płakałam podczas tych bóli. Więc jest dobrze, a bolało jak cholera.. takie silne parcie nawet niż ból...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anikaa269

do niczego. nigdy nie czułam takiego bólu jak przy porodzie. a miałam już kolki nerkowe, połamane ręce, przeciętą tętnice w ręce, tatuaże, kolczyki.. Nic mnie tak nigdy nie bolało :p ale kazdy ma inny próg bólowy. Jak już mały wyszedł to wszystko mineło :-)
z tego wynika,ze porod jest gorszy niz polamane rece...super

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aldona1987

Ja w pierwszej ciąży naczytałam się, że można to porównać do amputacji ręki na żywca. Tak się wystraszyłam, że szok. Jak przyszło do porodu to podsumowałam, ze nie jest on taki bolesny jak piszą. Każda kobieta inaczej jednak postrzega ból. Wydaje mi się, ze nie można tego porównywać do niczego, bo nawet każdy poród jest inny i wywołuje inny ból

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Uch, tego się chyba do niczego nie da porównać :P Tak jak by bóle okresowe ale tysiąc razy mocniejsze, promieniujące w krzyżu (bo niestety ja miałam też bóle krzyżowe), ale to nie jest reguła bo tak jak napisałaś, każda inaczej to odczuwa. Niektóre babeczki mają dużo lżejszy poród, niektóre nie. Osobiście wolę wyrywanie zęba na żywca albo robienie dziary w najczulszym miejscu bo to tak nie bolało jak poród :P (co nie znaczy że nie chcę już rodzić, bo chcę, pomimo tego bólu :) )
A ja bym wolala rodzic niz miec wyrywanego zeba na zywca- serio:) Dziare tez mam i to spora, owszem bolalo. Jednak porod to nie jest tylko bol, to jest dosc ekstatyczne przezycie, a bol jest tylko czescia tego przezycia. Wielkie ilosci hormonow, ktore wtedy wydziela organizm sprawiaja ze czujesz sie jak w transie. Takie byly moje odczucia:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena

Powiem Ci tak. Ból jest ale da się przeżyć. Ja się naczytałam przed porodem bzdur jakie to niby straszne i w panice poszłam rodzić. Kiedy mnie złapały skórcze bolało jak cholera ale wytrzymywałam więc cały czas myślałam że przyjdzie jeszcze cos gorszego a tu nie przyszło. I urodziłam bez znieczulenia. Wiec nie czytaj i nie nastawiaj sie na nie wiem co. Każdy jest inny. Masz poprostu iść i urodzić. Potem szybko zapomnisz
zgadzam sie z wypowiedzią koleżanki ,ja tez jak poszłam rodzić z bólami okropnymi nawet kroka nie dało rady zrobic i pytam na porodówce bedzie bardziej bolec bo tak sie nastawiłam po tych opowieściach a położna powiedziała ze nie jeszcze jak główka wyjdzie to bedzie z górki:P wiec nie jest tak źle jak opisuja chociaż poród miałam ciężki:) powodzenia