« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ahania
ahania

2012-03-07 15:58

|

Uwagi i opinie

cd.teściowe-jak zwracacie się do teściowej??

po imieniu,mamo czy jakoś inaczej?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek888

raczej mamo a jak sie dzidzia urodzi bedzie babciu :D:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwa84

bezosobowo ;p nie moge wciaz sie przemoc.
....ja tak samo;p;)
ja tez... jakbym mogla mowilabym zołzo :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria

Bezosobowo. Nigdy nie bedzie dla mnie mamą, tak samo jak teść nie będzie moim tatą. Za dużo im do nich brakuje.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antoniana

Po imieniu ; ) Chociaż przez dłuższy czas była to po prostu Pani ; D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamagosia84

wolałabym nie mówić mamo, bo jakos tak mi dziwnie wobec mojej mamy, ale bezosobowo nie zawsze się da a o imieniu to tym bardziej...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olucha

Dla mnie teście to PANI i PAN. Za dużo krzywdy mi wyrządzili w ciąży i po urodzeniu Tosi, bo nawet żeby ich "nazywać" po imieniu sobie nie zasłużyli. I nigdy bym do teściów nie powiedziała mamo, tato.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

bezosobowo

ja mówię pani, mama nie powiem bo mam swoją, jak narazie nie umię inaczej powiedzieć

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamafranka

PAni Lucyno lub staram się tak formułować zdania, żeby nie używać żadnego zwrotu. nie jesteśmy z Ł. małżeństwem a ona sama też nigdy nie zaproponowała mi ani "mamo" ani nawet przejścia na ty mimo że mamy dobre relacje.

Ja tak samo mam, że jakoś ciężko mi się przełamać i powiedzieć w końcu "MAMO" zawsze staram się rozmawiać tak, aby nie było potrzeby użycia tego słowa. Choć pewnie wiem, że jej przykro. Mój mąż nie ma żadnych problemów z mówieniem do mojej mamy :D