ja bym próbowala do innego szpitala...ciaza przenoszona tak dlugo moze skonczyc sie roznie....

Każda ciąża jest inna i na jedną kroplówka zadziała szybciej na inną wcale nie zadziała. A co do szpitala... ja poszlabym do innego

Ja ostatnio jak byłam na KTG to lekarz powiedział z drwiącym uśmiechem że do 10 maja jeszcze mogę chodzić w ciazy, a termin mam 25.04. Myśle sobię"No chyba Cię po****ło gościu..."(przepraszam za stwierdzenie...)Ja nie rozumie tych lekarzy,tym bardziej że Twoja bratowa już prawie 2 tyg po terminie. Podobnie jak dziewczyny udałabym sie do innego szpitala.

stanowczo bym się wybrała do innego szpitala na jej miejscu.

Koniecznie do innego szpitala. U mnie w szpitalu (klinicznym) bylo tak, ze jesli w dniu terminu nic sie nie dzialo, przychodzilo sie na zapis ktg i tak co drugi dzien,az do 5 dnia po terminie, potem codziennie. U mnie na zapisie ww 3 dniu po terminie wyszedl malenki spadek tetna dziecka, ktory mogl byc nawet moim spadkiem tetna lub zacisnieciem sobie przez malego pepowiny, ale i tak natychmiast rozwiazywali ciaze (proba wywolania oksytocyna, zakonczona cc)- wszyscy jednoglosnie stwierdzili, ze w ciazach po terminie jest duzo wyzsze ryzyko smierci dziecka niz wczesniej i nie ma na co czekac.

ja urodziłam ponad 2tyg po terminie i wtedy przyjeli mnie do szpitala na patologie ciąży i leżałam tam 2 dni i na następny mieli mi wywoływać ale jakoś samo się zaczęło :) tak było przy 2 dziecku przy pierwszym też kazali czekać ale urodziłam tydzień po terminie. wiesz często patrzą tez na termin z usg może tam jest jakiś poślizg pozdrawiam

w irlandii nie czekają dłużej niż 10 dni i wywołują. podobno za duże ryzyko. ja mialam wywoływany poród dzień przed terminem z miesiączki. ale nie kroplówką tylko żelem. po 4h od podania odeszły wody a po 4,5h już było ostro.

mnie wzieli do szpitala równo 2 tygodnie po terminie i od razu podali kroplówkę z oksytocyną skurcze dostałam następnego dnia w nocy i po 13 godzinach urodziłam ślicznego ZDROWEGO synka dostał 10 punktów jeżeli nic sie nie złego dzieje to nie ma potrzeby wywoływać porodu, 14 dni po terminie-wtedy tak

Ja rodziłam w 41 tygodniu,najpierw 3 dni prowokacje a na czwarty wywołali mi poród i urodziłam,bałabym się tak długo czekać po terminie,co to za pierd......lekarz.

Ja cię pitule tydzień po terminie kobiety są już na obserwacji,wywołują poród a jak nie rusza nic to cc czeka,przynajmniej u mnie w Katowicach tak praktykują