« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiorek866
asiorek866

2011-07-04 21:18

|

Uwagi i opinie

co myslicie...

mieszkamy w domku z moja mama z tym ze mamcia na dole a my na gorze. Moj problem jest taki ze mama ma raka i jest z nia bardzo ciezko wiem ze nie dlugo nadejdzie dzien gdzie nie bede mogla zamienicc z nia juz ani jednego slowa i sie przytulic...Wiem ze sami nie damy rady utrzymac tego domu bo sam koszt ogrzewania na zime wyniesie nAS kolo4000zl. Wiec moj maz zaczął rozmowe ze mna ze moze jak cos to sie jego rodzice by tu wprowadzili!!!Mysle ze ten pomysl wyszedl z ust tesciowej mowi mi ze jak cos to na pol beda sie z nami skaladac na opal lub inne wydatki.problem jest w tym ze moja tesciowa lubi sie rzadzic. Nie wiem co robic wiem ze sami nie damy raddy utrzymac chalupki o sprzedazy i wyprowadzeniu sie do bloku nie ma mowy. Dziewczyny nie wiem co o tym wszystkim myslec!!!!! Co dwie glowy to nie jedna moze wy cos doradzicie.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina

Dla mnie niesmaczne jest to że Twoja teściowa snuje takie plany podczas gdy Twoja matka jeszcze żyje. Jak można rozmawiać na takie tematy za czyjegoś życia?

Poza tym to jakby nie patrzeć jest Twój dom bo Ty go odziedziczysz. Zgadzając się na to aby zamieszkali z Wami teściowie musisz się liczyć z tym, że raczej wprowadzą się już na całe życie. Nawet jeśli kiedyś odpukać nie powiedzie Ci się z mężem to nie będziesz miała prawa ich wyrzucić. Prawo pod tym względem jest bardzo niesprawiedliwe.
Ja nigdy w życiu bym się nie zgodziła aby teściowa przeprowadziła się do mnie na stałe bo wiem że różnie bywa w życiu i nigdy nie wiadomo jak się potoczy.
Zgadzam się z Claire

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eeewasdz

Jak najdalej od teściowej - wiem coś o tym! jeśli do tego nie przepadacie za sobą to już w ogóle! Kobietko nie pozwól sobie wejść na głowę! najlepiej miszkac samemu, nie ma to jak prywatność. My mieszkamy sami ale mój mąż strasznie kocha swoją mamusię i ona bardzo często do nas zagląda! wtrąca się dosłownie do wszystkiego łącznie z tym, że narzuca mi jak mam nazwać moje dziecko! koszmar! i jest coraz gorzej... sama nie wiem jak mam rozmawiać z mężem..wiem, że to jego matka ale ta sytuacja zaczyna mnie męczyć. A czemu nie chcecie sprzedać domu? my mieszkamy w bloku, mamy duże mieszkanie i nie jest tak źle ale wiem, że nie każdy lubi bloki więc może warto kupić jakiś mniejszy domek?? współczuję Ci z całego serca..Twoja Mama jest chora i do tego jeszcze nie udana teściowa... Nie daj się jej!! i nie pozwól się wprowadzić bo to będzie miało negtywny wpływ na wasze małżeństwo. Wiem po sobie bo sama kłócę się z mężem tylko z powodu teściowej!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

myślę, że może zrobić się dym, jak powiesz mężowi, ze już wolisz obcych ludzi w domu niż teściową... a nie ma innych rozwiązań? albo sprzedać dom i kupić mniejszy, tańszy, w gorszej lokalizacji lub z lepiej rozwiązanym ogrzewaniem. a nie da się jakoś ogrzewania przerobić, by opłaty były mniejsze?
przykro mi z powodu Twojej mamy :( a co właśnie mama na to?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiorek866

Nie chce sprzedac domu bo moi rodzice budowali go od podstaw wlasnymi lapkami mam do niego sentyment. Tu sie wychowalam i choc nie jestem ich prawdziwym dzieckiem to dali mi wszystko milosc dom pomocna dlon!!! Co do wynajmu zeby kogos wziasc trzeba spelniac kilka warunkow chociaz by to ze ciagle musi byc ciepla woda a my wode mamy włączana na bojler zima wstajemy rano i palimy w piecu wieczorem ostatni raz podkładamy kolo24 wiec w nocy ta temperatura spada. Trzeba tez miec w miare sasiadow by nie doniesli do skarbowki bo jak bym miala placic jeszcze podatek od wynajmu to by mi sie to nie oplacalo. Wiec same widzicie kobitki jest ciezko co kolwiek wymyślić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karaja

No ale jesli sprzedac nie chcesz bo masz sentyment, wynajac nie bo za duzo placic bedziesz, zmiana ogrzewania to pewnie tez nie bo to bardzo duzy wydatek no to w takim razie bedziesz znosic tesciową no cos musisz wybrac a skoro inne opcje ci nie odpowiadaja to sama wiesz co zrobic...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiorek866

wlasnie zapomnialam sie wypowiedziec o wymianie ogrzewania myslalam o piecu na eko groszek bo teraz mamy na wegiel a tona wegla kosztuje juz 820zl masakra moze ktoras z was posiada taki piecyk i moze sie wypowiedziec na ten temat. Wogole dzieki kobitki za wypowiedzi wasze:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eeewasdz

Moi rodzice mają taki piec, wymieniali 2 lata temu koszt to około 6 tysięcy złotych. Zapas ekogroszku juz kupili na zimę, to wydatek ok. 3 tysięcy pln plus dogrzewają się kominkiem :) w tym roku zima była długa więc kupili większy zapas groszku. A Tobie Kochana nie poozostaje nic innego niz zamieszkać z teściami skoro odrzucasz wszystkie inne opcje..Ja bym wolała sprzedać ten dom nawet jeśli to pamiątka to lepsze wyjście niż opiekować się już do końca życia teściami i mieć ich na głowie. Takie są fakty, oni będą coraz starsi a na Ciebie spadną wszystkie obowiązki. Chyba, że masz męża, który Ci pomoże w końcu to jego rodzice.